Wstrząsający wypadek, który miał miejsce 27 sierpnia w miejscowości Gościmin Wielki w gminie Nowe Miasto, wstrząsnął społecznością lokalną i przyniósł tragiczne skutki. Samochód osobowy potrącił idących poboczem 35-letniego mężczyznę i jego 5-letniego syna, pozostawiając ich z poważnymi obrażeniami. Jednak to, co jeszcze bardziej zszokowało opinie publiczną, to fakt, że kierowca samochodu uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy poszkodowanym.

Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska, podejrzany w tej sprawie 52-latek zdecydował się stawić w Komendzie Powiatowej Policji w Płońsku w minioną niedzielę. To był krok ku zrozumieniu konsekwencji swoich działań i odpowiedzialności za wypadek, który miał miejsce.

Mężczyźnie został przedstawiony zarzut spowodowania wypadku drogowego, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanym. Grozi mu kara do trzech lat więzienia, a decyzją sądu, na wniosek policji i prokuratury, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. To kolejny etap w procesie wymierzania sprawiedliwości i zapewniania bezpieczeństwa na drogach.

Policjanci od samego początku aktywnie działały w tej sprawie. Tuż po wypadku zabezpieczyli na miejscu niezbędne ślady, przeprowadzili oględziny, sporządzili dokumentację fotograficzną oraz przesłuchali świadków, co pozwoliło na zebranie niezbędnych dowodów. Ich determinacja w prowadzeniu śledztwa była niezwykle ważna, aby odpowiedzialność za to tragiczne wydarzenie mogła zostać ustalona.

Poza tym, dzięki szybkiej reakcji i dokładnym czynnościom śledczym, funkcjonariusze zidentyfikowali dane pojazdu biorącego udział w zdarzeniu oraz odnaleźli osobę, która nim kierowała. To kluczowe było dla dalszych działań, które doprowadziły do aresztowania podejrzanego.

Należy podkreślić, że wypadki drogowe to zawsze tragiczne wydarzenia, które niosą za sobą ogromne cierpienie dla ofiar i ich rodzin. Jednak ucieczka z miejsca zdarzenia oraz brak pomocy tylko potęgują tragedię. Dlatego też policja i inne służby odpowiedzialne za egzekwowanie prawa pracują nieustannie, aby tacy sprawcy zostali postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.

Trzymamy kciuki za ofiary tego wypadku i mamy nadzieję, że sprawiedliwość zostanie spełniona. To także przypomnienie dla wszystkich kierowców o konieczności zachowania ostrożności na drogach oraz odpowiedzialności za własne czyny za kierownicą.

fot. Policja Mazowsze