mobile
REKLAMA

Co czeka mieszkańców Ochoty w 2018 roku?

O podsumowaniu roku 2017 i najważniejszych wyzwaniach i inwestycjach czekających w tym roku Ochotę w rozmowie z Informatorem Stolicy opowiada Katarzyna Łęgiewicz, Burmistrz Dzielnicy Ochota.

Redakcja
Co czeka mieszkańców Ochoty w 2018 roku?

Ochota jest dzielnicą w dużej mierze urządzoną, zabudowaną, która szuka zieleni i wytchnienia od ulicznego zgiełku bardziej niż nowych inwestycji. Pewnie dlatego jednym z naszych najważniejszych projektów jest tworzenie Parku Zachodniego u zbiegu ulic Bitwy Warszawskiej 1920 roku i Alej Jerozolimskich. Niestety natrafiliśmy na poważną przeszkodę, która spowoduje znaczne opóźnienie tej inwestycji, nie poddajemy się jednak i jesteśmy zdeterminowani, by park został w tym roku dokończony. Inne ważne projekty ochockie to nie tylko te realizowane przez dzielnicę, jak np. budowa hali sportowej przy liceum im. H. Kołłątaja, ale także kluczowe dla naszej dzielnicy przedsięwzięcia, polegające na przebudowie skrzyżowania ulicy Grójeckiej i Harfowej oraz przebudowa placu Narutowicza. Przy tych inwestycjach ściśle staramy się współpracować z Zarządem Miejskich Inwestycji Drogowych, który za nie odpowiada. Projekt przebudowy bardzo niebezpiecznego skrzyżowania z Harfową ma być niebawem gotowy, a prace rozpoczną się w tym roku. Na projekt przebudowy placu Narutowicza musimy poczekać do listopada, ale jestem zdania, że warto pracować nieco dłużej na dobry projekt, szczególnie w przypadku, gdy mowa o sercu Ochoty. Zamierzenia na kolejne lata to przede wszystkim remonty i rozbudowa budynków naszych liceów – najwyższy czas, by infrastruktura szkół dorównała wysokiemu poziomowi nauczania. Powstanie budynek internatu w LO im. Staszica, hala sportowa w LO im. Słowackiego, planuję także remont elewacji LO. Im. Kołłątaja. Intensywne prace obejmą w najbliższych latach infrastrukturę drogową na Szczęśliwcach – przede wszystkim myślę o przebudowie ulicy Włodarzewskiej, ale nie tylko.


Pani Burmistrz, za nami rok 2017 - jaki był dla dzielnicy i mieszkańców? Czy udało się zrealizować wszystkie zamierzone cele?

Gdyby udało się zrealizować wszystkie cele, co by nam pozostało? Codziennie rano budzę się z nowym celem i nowymi pomysłami. Często rzeczywistość zaskakuje mnie czymś nowym i trzeba szukać rozwiązań. Jasne, że plan też jest potrzebny, ale funkcjonowanie dzielnicy, czy miasta to nieustanny ruch, zmiana, nie można kurczowo trzymać się raz przyjętych założeń. Nie boję się wyzwań, a jednocześnie nie brakuje mi pokory i wiem, że czasem plany trzeba zmienić albo coś odpuścić. Rok 2017 zakończyliśmy na Ochocie otwarciem nowego Miejsca Aktywności Lokalnej przy ul. Grójeckiej 109. Ochota to matecznik aktywności lokalnej, działa u nas pierwszy w stolicy dom sąsiedzki Surma. A mimo to otwarcie nowego MAL-a poprzedzone było dosyć długim procesem cierpliwych i konsekwentnych działań. W taki sposób postrzegam kolejne lata pracy na Ochocie – jako konsekwentne działanie, w którym jeden element wynika z drugiego. Ta praca zmierza w kierunku zrównoważonego rozwoju dzielnicy, z poszanowaniem jej historycznego charakteru.
 

Życie człowieka składa się z porażek i sukcesów, co zatem uważa Pani za swoje największe osiągnięcie, a co za ewentualną porażkę jako Burmistrza dzielnicy Ochota?

Mam odwagę podejmować trudne wątki, tematy, które od lat były odkładane, ponieważ ich realizacja jest skomplikowana. Mam zapewnienie władz miasta, że Zarząd Zieleni zrealizuje nowatorski pomysł utworzenia „Zielonej ściany” wzdłuż ulicy Wawelskiej – to pomysł, z którym od dawna mieszkańcy Starej Ochoty pukali do drzwi ratusza. Uznałam, że posadzenie ciągu gęstej zieleni, dobrze zaprojekowanej i dobranej gatunkowo, który odizoluje osiedla mieszkaniowe i placówki oświatowe od niezwykle uciążliwej ulicy Wawelskiej, to projekt wartościowy, który wpisuje się w politykę zazieleniania ciągów komunikacyjnych miasta. Konsekwentnie zabiegam o jego realizację i wierzę, że ona niebawem nastąpi. Udało mi się pozyskać pieniądze na przebudowę placu Narutowicza – serca Ochoty, które dziś jest w opłakanym stanie. Uważam to za sukces, bo znacząco przybliżyła się perspektywa modernizacji tego ważnego miejsca, a jednocześnie jest tu łyżka dziegciu – sądziłam, że nastąpi to znacznie szybciej. Tymczasem do końca tego roku potrwa projektowanie, które zostało zlecone przez ZMID. Sprawa nie stanęła w miejscu, niemniej liczyłam, że wcześniej uda się ruszyć z inwestycją. Bardzo ważnym przedsięwzięciem jest także przebudowa ulicy Włodarzewskiej. Wykonaliśmy pierwszy etap, do ul. Usypiskowej. Prace powinny rozpocząć się już na kolejnym odcinku, tymczasem utknęliśmy w procedurach, związanych z decyzją środowiskową – porażka? Ja tak tego nie oceniam, raczej przeszkoda, którą pokonamy. Podobnie jak w przypadku Parku Zachodniego, który według naszych planów miał rozkwitnąć wiosną i służyć mieszkańcom wraz z nadejściem cieplejszych dni. Ale wykonawca zawiódł, firma wpadła w kłopoty finansowe, zeszła z placu budowy, prace stanęły. W tej niefortunnej dla nas sytuacji trzeba stanąć na wysokości zadania i dokończyć park, ale nie ulega wątpliwości, że nastąpi to z opóźnieniem. Umiejętność pokonywania przeszkód i cierpliwego dążenia do celu - to jest moim zdaniem ważna cecha dobrego burmistrza i każdego samorządowca.

Początek roku, to nowe inwestycje i realizacja planów. Co czeka mieszkańców dzielnicy w tym roku?

Ważnym dla nas przedsięwzięciem są remonty i rozbudowa budynków naszych liceów – najwyższy czas, by infrastruktura szkół dorównała wysokiemu poziomowi nauczania. Powstanie budynek internatu w LO im. Staszica, hala sportowa w LO im. Słowackiego, planuję także remont dachu i elewacji zabytkowego gmachu LO. Im. Kołłątaja. Intensywne prace obejmą w najbliższych latach infrastrukturę drogową na Szczęśliwcach – przede wszystkim myślę tu o przebudowie ulicy Włodarzewskiej, ale nie tylko. W tym roku gotowe będą projekty przebudowy ulic Harfowej i Lirowej, których istotnym elementem jest odwodnienie, by po każdym większym deszczu kierowcy i mieszkańcy nie musieli przeprawiać się przez błota i kałuże. Ruszamy z kompleksowym programem remontów ochockich podwórek – to jedno z tych przedsięwzięć, na które mieszkańcy bardzo liczą. Postawiłam naszemu ZGN proste wydawałoby się zadanie – ma być czysto i zielono, równe chodniki, ławki, kosze. Tylko na remonty chodników i nawierzchni podwórek oraz dróg dojazdowych przeznaczymy w tym roku ok. milion złotych. Rozpocznie się także modernizacja jedynej na Ochocie krytej pływalni miejskiej, czyli basenu OSiR przy ul. Rokosowskiej. Postaramy się tak rozplanować prace, by były jak najmniej uciążliwe dla osób korzystających z basenu, a szczególnie uczniów, którzy mają tutaj lekcje nauki pływania. Basen wymaga jednak gruntownego remontu, nie tylko główna niecka i hala pływalni, ale także szatnie i prysznice oraz zaplecze. Modernizacje czekają także inne obiekty oświatowe – MDK, MOS, czy Jordanek, który trzeba całkowicie przebudować, przede wszystkim pod kątem likwidacji 11 pieców węglowych, którymi dzisiaj jest ten obiekt ogrzewany. Nie wszystkie te plany będą zrealizowane w tym roku, ale są to przedsięwzięcia, z którymi nie można zwlekać.


Mieszkańcy partycypują w inwestycjach dzielnicowych poprzez zgłaszanie własnych projektów. Czy może już wiadomo jakiego typu projekty zostały już zgłoszone w ramach V edycji Budżetu Partycypacyjnego 2019? Czego najbardziej potrzebują mieszkańcy Ochoty?

Jesteśmy na etapie weryfikacji projektów, który nie jest łatwy, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę wiele uwarunkowań. Rozpoczęły się dyskusje nad projektami, które dają szansę zgłoszenia wątpliwości i uzyskania od autorów odpowiedzi na pytania dotyczące projektów, często doprecyzowania niejasnych kwestii. Z doświadczenia wiemy, że ten etap wcale nie przyciąga wielu uczestników, a szkoda, bo pamiętajmy, że w budżecie nie ma opcji głosowania przeciw jakiemuś rozwiązaniu, projektowi, który nam się nie podoba. Swoje obawy, czy krytyczne uwagi można wyrazić właściwe tylko teraz, żeby potem nie zdziwić się, że pod naszymi oknami, czy na naszej ulicy powstanie coś, co nie budzi entuzjazmu mieszkańców. W aktualnej edycji BP 2019 zgłoszono nieco mniej projektów niż rok temu, nieco ponad 100. To i tak niezły wynik w skali całej Warszawy. Projekty nie odbiegają natomiast tematycznie od poprzednich edycji – dotyczą przede wszystkim zieleni, poprawy komunikacji pieszej i rowerowej, są także projekty z zakresu promocji zdrowia i kultury.

 

Które ze zwycięskich projektów w ubiegłych edycjach zostały już zrealizowane? Czy są jakieś, z których Urząd Dzielnicy jest najbardziej zadowolony?

Pytanie należałoby odwrócić - które nie zostały zrealizowane, ponieważ te łatwiej wyliczyć. W sumie w czterech edycjach mieszkańcy Ochoty zgłosili ponad 550 projektów, a przeznaczyliśmy na ich realizację w sumie ponad 9,5 miliona złotych. Zdecydowana większość z nich została zrealizowana, są pojedyncze projekty, z którymi było nieco więcej zmagań. Jestem zdania, że czasem lepiej popracować nad czymś dłużej i z lepszym efektem, niż śpieszyć się za wszelką cenę. Mieszkańcy Ochoty wysoko stawiają poprzeczkę. Przy realizacji projektów z budżetu partycypacyjnego współpracujemy z ich autorami i wspólnie staramy się osiągnąć jak najlepsze efekty. O zadowolenie z tych efektów warto pytać mieszkańców, nie urząd dzielnicy.


Czy tegoroczny budżet przyznany dzielnicy Ochota pozwala zrealizować zakładane plany i obietnice wyborcze?

Na obietnice wyborcze jeszcze przyjdzie pora. W tym roku skupiamy się na dokończeniu rozpoczętych inwestycji - Parku Zachodniego, hali sportowej przy LO im. Kołłątaja, czy przebudowy ulicy Włodarzewskiej. Budżet nigdy nie jest taki, że nie mógłby być większy. W zależności od rozwoju sytuacji, np. sposobu w jaki rozstrzygnięte zostaną przetargi, na bieżąco modyfikujemy nasz plan finansowy. Zdarzają się oszczędności, które pozwalają zrealizować coś więcej, ale bywa i tak, że zmuszeni jesteśmy szukać dodatkowych środków na jakieś zadania (np. na halę sportową przy LO im. Słowackiego dwukrotnie trzeba było dokładać pieniędzy i powtarzać przetarg). W tej dziedzinie staramy się jak najlepiej współpracować z władzami miasta i Radą Warszawy, które są jak dotąd przychylne Ochocie i liczę, ze tak będzie nadal.


Kontynuując temat wyborów – w tym roku odbędą się wybory samorządowe – czy zamierza Pani ponownie ubiegać się o stanowisko Burmistrza dzielnicy Ochota?

Oczywiście, że snuję plany na kolejną kadencję. Jedna kadencja w samorządzie to zaledwie chwila, na pewno nie pozwala zrealizować wszystkich planów. Mało tego – zainicjowanie różnych inwestycji, procesów, praca włożona w ich planowanie i realizację, jest niezwykle wciągająca. Możliwość wpływania na otoczenie, dążenie do zmiany na lepsze - to wszystko przynosi ogromną satysfakcję. Jest też kwestia odpowiedzialności. Ja nieustannie spotykam się z mieszkańcami i wiem, jak wiele osób na mnie liczy, jak wiele jeszcze powinno zostać zrobione. Chciałabym mieć szansę na kontynuowanie tej pracy, a czy tak będzie - zobaczymy.
 

Czy jest jakaś istotna kwestia dotyczącą dzielnicy, której nie poruszyliśmy, a o której chciałaby Pani wspomnieć?

Są dwa zagadnienia niezwykle istotne dla Ochoty – zieleń i parkowanie. Oba wiążą się z ogromnym ruchem samochodowym, z którym na co dzień mamy tu do czynienia, a który z kolei generuje zanieczyszczenie powietrza. Zieleń jest antidotum na miejski zgiełk i spaliny, daje wytchnienie, nawet jeśli w magiczny sposób nie sprawi, że powietrze będzie lepsze, to magicznie działa na naszą psychikę. Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że my w urzędzie na Ochocie szanujemy zieleń i drzewa w naszej dzielnicy, nigdy nie prowadzimy wycinek drzew jeśli nie ma takiej konieczności. Niestety w trudnych warunkach miejskich drzewa nie mają łatwego życia, są atakowane przez choroby i pasożyty, dlatego musimy niektóre z nich usuwać. Nie są to jednak ani łatwe, ani pochopne decyzje, zawsze poprzedzone stosowną procedurą, a często także ekspertyzami dendrologów, jak np. w parku im. Marii Skłodowskiej -Curie. Prowadzimy na dużą skalę nasadzenia, nie tylko zastępcze. Nasz pomysł posadzenia drzew w 2016 roku, pod hasłem „100 drzew na 100 lat Ochoty w Warszawie”, bardzo się przyjął (drzewa również) i pojawiają się kolejne propozycje „100” nasadzeń, które zgłaszają sami mieszkańcy, co ogromnie mnie cieszy. W tym roku przeprowadzimy rekultywację zieleni i modernizację podwórek zarządzanych przez nasz ZGN. Plan zazieleniania podwórek przygotowaliśmy w zeszłym roku, a Rada Warszawy przyznała środki na ten cel. Mamy gotowe, skonsultowane z mieszkańcami, projekty modernizacji parków Opaczewskiego i Korotyńskiego, a w tym roku planujemy konsultacje społeczne połączone z warsztatami projektowymi modernizacji parku Marii Skłodowskiej-Curie, który prezentuje się trochę smutno. Rewitalizacja parków to mój plan na kolejną kadencję.

Parkowanie natomiast to problem znacznie trudniejszy do rozwiązania. Czeka nas ogólnodzielnicowa debata na ten temat ale musimy się do niej dobrze przygotować, ponieważ będzie z całą pewnością bardzo gorąca. Myślę o badaniach opinii, analizach natężenia ruchu, skompletowaniu planów modernizacji i przebudowy dróg i placów – trzeba zgromadzić rzetelny materiał, nad którym będziemy dyskutować, by mimo emocji, które na pewno się pojawią, była to dyskusja konstruktywna. Może warto rozważyć np. objęcie całej Ochoty strefą SPPN?


Czego chciałaby Pani życzyć mieszkańcom Ochoty?

Czystszego powietrza, równiejszych chodników, wygodniejszych ławek, szumiących drzew i śpiewających ptaków w naszych parkach. Dobrych, dostępnych szkół, przyjaznych sąsiadów, bezpiecznych i czystych ulic i podwórek. To tak proste i oczywiste powiecie, dlaczego po prostu się tak nie dzieje? Nie wszystko jest takie łatwe, ale chcę, by Państwo wiedzieli, że ja też jestem warszawianką, mamą, sąsiadką, pasażerką komunikacji miejskiej i mam podobne jak wiele z nas życzenia, dotyczące mojej najbliższej okolicy i mojego miasta.


Pani Burmistrz, a czego możemy życzyć Pani?

Poza tymi wymienionymi wcześniej życzeniami – a to już i tak sporo – chętnie przyjmuję życzenia zdrowia, wytrwałości oraz żebym była nieustannie otwarta na nowe pomysły i wyzwania. Taka praca.

 

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda