mobile
REKLAMA

Co czeka mieszkańców Żoliborza w 2018 roku - wywiad z Krzysztofem Buglą, burmistrzem dzielnicy Żoliborz

Zapytaliśmy Krzysztofa Bugla, burmistrza dzielnicy Żoliborz, o najważniejsze inwestycje dla dzielnicy w 2018 roku.

Redakcja
Co czeka mieszkańców Żoliborza w 2018 roku - wywiad z Krzysztofem Buglą, burmistrzem dzielnicy Żoliborz

1. Panie Burmistrzu, za nami rok 2017 – jaki był dla dzielnicy i mieszkańców? Czy udało się zrealizować wszystkie zamierzone cele?

Rok 2017 upłynął przede wszystkim pod znakiem przygotowań, by 1 września osiągnąć stan pełnej gotowości do wdrożenia pierwszego etapu reformy szkolnej. Odbyło się to bez większych wpadek i sprawniej, niż zapowiadał to początek roku. Organizacyjnie, kadrowo, pod względem adaptacji obiektów oświatowych byliśmy gotowi na czas. Z różnych względów nie było to łatwe, ale dzięki akcji informacyjnej, spotkaniom konsultacyjnym z rodzicami i nauczycielami, zaangażowaniu pracowników urzędu dzielnicy weszliśmy w miarę płynnie i bez nadmiernego napięcia nerwowego w nowy rok szkolny. Mamy jednak świadomość, że to pierwszy etap. Czekają nas jeszcze dwa trudne lata.

Wyzwaniem dla nas była akcja drugiego etapu programu 500+. Wymagała ona pełnej mobilizacji, by dotrzymać napiętego terminu realizacji kilku tysięcy wniosków. Nieskromnie dodam, że jako pierwsza dzielnica w Warszawie zrealizowaliśmy to zadanie.

Wyraźny skok odnotowaliśmy w zakresie inwestycji oświatowych. We wrześniu oddany został do użytku bardzo nowoczesny zespół przedszkolno-żłobkowy przy ul. Rydygiera. Dzięki modernizacji przedszkole nr 212 przy ul. Rybińskiego zbudowane przed kilkudziesięciu laty stało się jakościowo nowym obiektem pod względem funkcjonalnym, estetyki oraz infrastruktury. Nowe boisko szkolne przy ul. Filareckiej może być wzorcowym przykładem, jak na stosunkowo niewielkiej powierzchni pomieścić bezkolizyjnie maksymalną liczbę funkcji. Ponadto w kategoriach estetycznych stanowi ono w samym centrum dzielnicy barwną plamę, która przyciąga wzrok niemal każdego przechodnia.

2. Życie człowieka składa się z porażek i sukcesów, co zatem uważa Pan za swoje największe osiągnięcie, a co za ewentualną porażkę jako Burmistrza dzielnicy Żoliborz?

Żoliborz nie jest dzielnicą łatwą dla kogoś, kto tak jak ja przychodzi tu z zewnątrz. Bariera tej „zewnętrzności” jest trudna do pokonania. Dziś po kilku latach terminowania mogę powiedzieć, że tę niełatwą przeszkodę przeskoczyłem. Odczytałem Żoliborz, a żoliborzanie odczytali mnie. Bez tej wzajemności nie mógłbym być burmistrzem. I tę lekcję uważam za swoje osiągniecie, a nawet za cenny kapitał na przyszłość. A tak przy okazji, chcę powiedzieć, że wiele decyzji dotyczących naszej dzielnicy podejmowanych poza nami czy wręcz ponad nami tej specyfiki Żoliborza nie uwzględnia, co prowokuje niepotrzebne nieporozumienia. I to może być odbierane jako moje niepowodzenie.

Natomiast sukcesu upatrywałbym na polu, które przez otoczenie może być odbierane jako moje hobby, ale które w istocie jest jednym z fundamentalnych zadań samorządu. Żoliborz jest bodaj jedyną dzielnicą w Warszawie, która nie ma domu kultury i nic nie wskazuje, że to się zmieni w przewidywalnej przyszłości. A przecież nie jesteśmy kulturalną pustynią. Znaleźliśmy receptę, jak temu zaradzić. Dzięki świadomej polityce dzielnicy powstał znaczny potencjał miejsc i osób, które współtworzą kulturalną mapę Żoliborza. Ich lista jest coraz dłuższa, że wymienię Kalinowe Serce, Art Club Pracovnia, Pawilon Kulturalny, Tęczę od Kuchni, Elektronik, czytelnię „Pod Sowami”, kino ”Wisła”, Prochownię Żoliborz i jeszcze kilka innych. Współpracujemy z każdą z tych placówek, realizujemy wspólne przedsięwzięcia, wzajemnie się inspirujemy. Ponadto dopracowaliśmy się kilku cykli imprez powtarzalnych, które zyskały stałe miejsce w kalendarzu kulturalnym i wiernych kibiców, np.: Piwnica Poetycka, Urodziny Placu Wilsona, Otwieramy Żoliborz, Folkowe Czwartki, Festiwal ”Na Pięknym Brzegu”, autorskie przeglądy filmów, plenerowa galeria „Przystanek”.

3. Początek roku to nowe inwestycje i realizacja planów. Co czeka mieszkańców dzielnicy w tym roku?

W kolejnym roku odnotowujemy wyraźną progresję nakładów na inwestycje: 2016 – 11,5 mln zł, 2017 – 21,8 mln zł, 2018 – 30,2 mln zł. A co za te trzydzieści milionów? Najważniejsze inwestycje to: budowa zespołu szkolno-przedszkolnego przy ul. Anny German, rozbudowa Szkoły Podstawowej Nr 65 przy ul. Mścisławskiej, modernizacja zagospodarowania terenu Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Potockiej, przebudowa ul. Rydygiera (od ul. Matysiakówny do ul. Przasnyskiej), przebudowa ul. Śmiałej (od al. Wojska Polskiego do ul. Zajączka), I etap budowy Centrum Lokalnego Plac Grunwaldzki, adaptacja patio Szkoły Podstawowej nr 92 przy ul. Przasnyskiej na bibliotekę szkolną.

4. Mieszkańcy partycypują w inwestycjach dzielnicowych poprzez zgłaszanie zgłaszanie własnych projektów. Czy może wiadomo już jakiego typu projekty zostały zgłoszone w ramach V edycji Budżetu Partycypacyjnego 2019? Czego najbardziej potrzebują mieszkańcy Żoliborza?

Etap zgłaszania projektów 5. edycji budżetu partycypacyjnego rozpoczął się 1 grudnia 2017 r. i trwa do 22 stycznia 2018. W kolejne soboty, 13 i 20 stycznia w godz. 10.00 – 14.00, organizowane są przez Urząd Dzielnicy Żoliborz Maratony Pisania Projektów, w czasie których pracownicy urzędu dzielnicy będą mieszkańcom pomagać w przygotowaniu projektów. 13 stycznia Maraton odbył się w nowo otwartym Miejscu Aktywności Lokalnej przy ul. Marii Kazimiery 20/1, natomiast 20 stycznia zapraszamy do żoliborskiego ratusza przy ul. Słowackiego 6/8 - sala konferencyjna.

Mieszkańcy Żoliborza składają bardzo różne projekty, dotyczące głównie ich otoczenia, np. nowe miejsca parkingowe czy ścieżki rowerowe, zieleń publiczna oraz rekreacja (infrastruktura do ćwiczeń i zajęć na świeżym powietrzu). Do istotnych potrzeb należą także czystość i bezpieczeństwo w przestrzeni ogólnodostępnej a więc modernizacje chodników, doświetlenie ulic, zabezpieczone przed ptakami kosze na śmieci. Poparciem mieszkańców cieszą się także projekty ukierunkowane na rozwój osobisty, aktywność artystyczną i rozrywkę. W bieżącym roku uczniowie szkół żoliborskich uczyć się będą zasad pierwszej pomocy (projekt „Pomagam ratować życie”), młodzież i dorośli będą brać udział w warsztatach i pokazach wokalnych („Rozśpiewany Żoliborz”). W ramach projektu „Jadło-dzielnie” uczyć się będziemy dzielenia z innymi (nie wyrzucamy nadwyżek jedzenia). Bardzo entuzjastycznie realizowany był w ubiegłym roku przez uczniów wielu żoliborskich szkół oraz ich rodziców projekt „Żoliborska noc muzeów”, w ramach którego tworzyli żywe obrazy.

5. Które ze zwycięskich projektów w ubiegłych edycjach zostały już zrealizowane? Czy są jakieś, z których Urząd Dzielnicy jest najbardziej zadowolony?

Projekty wybrane w poszczególnych edycjach zgodnie z regulaminem budżetu partycypacyjnego muszą być zrealizowane w ciągu jednego roku budżetowego. Spośród projektów zrealizowanych w latach 2015–2017 z pewnością satysfakcjonuje nas projekt „Teren rekreacyjno edukacyjny dla Żoliborza Południowego i Zatrasia na ul. Krasińskiego” przed Wojskowym Instytutem Medycyny Lotniczej, „Połączenie rowerowe placu Wilsona z Nadwiślańskim Szlakiem rowerowym wzdłuż ulicy Krasińskiego”, czy „Mural pamięci AK” umieszczony na betonowych ścianach przejścia pieszo-rowerowego nad Aleją Armii Krajowej w rejonie Marymontu. Na uwagę zasługują również projekty tzw. miękkie, jak świetnie przyjęta „Potańcówka międzypokoleniowa” czy wspomniana „Żoliborska Noc Muzeów” łącząca rodziny we wspólnych wysiłkach i zabawie.

6. Czy tegoroczny budżet przyznany dzielnicy Żoliborz pozwala zrealizować zakładane plany i obietnice wyborcze?

Kiedy cofniemy się do kampanii przedwyborczej z roku 2014, to okaże się, że nie było wówczas obietnic ponad stan. Cieniem kładzie pozostający niezmiennie w sferze marzeń parking podziemny przy stacji metra Plac Wilsona. Ale dzielnica akurat ma tu niewiele do powiedzenia. Ponadto deklaracje bardziej ambitne składały komitety wyborcze, których reprezentanci znaleźli się w opozycji.

7. Kontynuując temat wyborów – w tym roku odbędą się wybory samorządowe – czy zamierza Pan ponownie ubiegać się o stanowisko burmistrza dzielnicy Żoliborz?

Burmistrza dzielnicy wybiera Rada Dzielnicy. Trudno dziś przewidzieć jaki będzie jej skład. Jeśli jednak otrzymam taką propozycję, to na pewno ją rozważę. Dziś to wróżenie z fusów.

8. Czy jest jakaś istotna kwestia dotycząca dzielnicy, której nie poruszyliśmy, a o której chciałby Pan wspomnieć?

Już za kilka miesięcy obchodzić będziemy setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Żoliborz ma specjalne powody, by tę rocznicę świętować w sposób szczególny. Budowany był bowiem jako Pomnik Niepodległego Państwa Polskiego, miasto wyrosłe z marzeń tych, którzy przez dziesięciolecia przechowywali Polskę w swoich sercach i umysłach, w wierze, kulturze, języku i obyczaju. Miasto, które łączyło ocaloną tradycję, z tym co współczesny świat osiągnął w nieskrępowanym rozwoju cywilizacji.

Powstała dzielnica zrodzona z różnych koncepcji rozwoju społecznego, wyrosła z różnych nurtów architektury. Wszystko co reprezentatywne dla tamtej epoki spotkało się tutaj na stosunkowo niewielkim obszarze. W krótkim czasie niespełna dwudziestu lat narodziło się miasto, o ciekawym i charakterystycznym przekroju socjalnym, o ukształtowanym systemie postaw i zachowań lokalnej społeczności, o rozwiązaniach wyznaczających standardy w zakresie kształtowania przestrzeni publicznej, koncepcji urbanistycznych, infrastruktury społecznej oraz rozwiązań instytucjonalnych służących ogółowi.

To nie przypadek, że Marszałek Józef Piłsudski nadał Medal Niepodległości jednemu z najwybitniejszych żoliborskich architektów międzywojnia, Stanisławowi Brukalskiemu. Bo to on był jednym z najważniejszych realizatorów budowy tego pomnika, który po dziś dzień stanowi niedościgły wzór troski o człowieka. Będziemy wielokrotnie w roku rocznicowym z łezką i sentymentem wracać do żoliborskich korzeni. Mamy program wydarzeń rocznicowych, który już zainaugurowaliśmy spotkaniem promocyjnym Ilustrowanego Kalendarza Dzielnicy Żoliborz 2018. Ale jednocześnie stawiać będziemy pytania: Co zostało z blasku dawnego Żoliborza? Czy w obecnym stanie stanowi dostatecznie reprezentatywne świadectwo swoich czasów? W jakim kierunku zmierzać będzie jego rozwój? Czy będziemy potrafili właściwie ukierunkować proces przemiany peryferyjnej niegdyś dzielnicy, w część wysoce zurbanizowanego obszaru wielkomiejskiego? Co myślimy o tym właśnie z perspektywy Żoliborza z silnie ukształtowanym poczuciem odrębności?

9. W związku z Nowym Rokiem czego chciałby Pan życzyć mieszkańcom Żoliborza?

Przede wszystkim satysfakcji z mieszkania na Żoliborzu. Niech im to pomoże w spełnieniu życiowych aspiracji.

10. Panie Burmistrzu, czego możemy Panu życzyć w Nowym Roku?

Podobnego wywiadu za rok! (śmiech).

 

 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda