mobile

Czytaj etykiety!


W dzisiejszych czasach na półkach w hipermarketach mamy do wyboru kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt rodzajów produktu, który zamierzamy kupić – różnią się marką, ceną jak i przede wszystkim składem. Podczas zakupów mało kto ma czas i wczytuje się w długą listę składu danego produktu, a to już na coś wskazuje –im dłuższa lista, tym gorzej!

Aleksandra Falkowska
TAGI
Czytaj etykiety!


Najlepszym rozwiązaniem jest niewątpliwie wybór żywności jak najmniej przetworzonej. Zamiast kupić gotowy jogurt smakowy, w których zawsze jest zbyt mało owoców – warto wybrać zwykły jogurt naturalny i kupić ulubione owoce. Nasz posiłek z pewnością będzie zdrowszy, bez konserwantów i substancji słodzących. W sezonie owoce takie jak truskawki czy maliny są niezbyt drogie, dlatego warto zrobić wtedy większe zapasy i przechowywać w zamrażalniku. Niewielkim kosztem uzyskamy zdrowszą wersję smakowego jogurtu.
Na co zwracać uwagę przy czytaniu etykiet na produktach? Po pierwsze na długość listy. Zazwyczaj im krótsza, tym lepiej – choć czasami produkt zawiera np. mieszankę ziół, które zostaną wypisane w składzie, co nie oznacza, że jest bardzo szkodliwy. Po drugie – co z tym E? Symbolem E (E100 – E1999) oznacza się wszelkie dodatki do żywności takie jak: barwniki, konserwanty, środki słodzące, emulgatory czy środki spulchniające. Część z nich jest nieszkodliwa dla ludzi, więc spokojnie można je spożywać. Należy zwrócić uwagę na oznaczony symbolem E951 aspartam. Ten szkodliwy słodzik (słodszy o 200 razy od białego cukru!) mieści się w składzie wielu produktów spożywczych, ze względu m.in. na niską kaloryczność i wyrazistość w smaku. Czego jeszcze lepiej unikać? Sole, cukry i słodziki to składniki, które nie należą do zbyt zdrowych – jeśli mamy wybór, zawsze wybierajmy te produkty, które w swoim składzie zawierają ich najmniej. Wiąże się z tym kolejna prosta reguła. Składniki są podawane w kolejności malejącej – wybierajmy te, w których cukry i słodziki są na dalekiej pozycji.
Data spożycia to również dość istotna kwestia. Warto tutaj zwrócić uwagę dwa warianty treści: „Najlepiej spożyć przed” i „Należy spożyć do”. Pierwsza opcja sugeruje nam, do jakiego terminu najlepiej spożyć dany produkt spożywczy – nic złego się nie stanie, jeśli zjemy makaron po takiej dacie spożycia. Druga opcja zawiera datę, po której lepiej nie spożywać produktów, ze względu na zagrożenie zatruciem pokarmowym – są to najczęściej jogurty czy mięso. 
Zachęcamy do czytania etykiet i uświadamiania innych. Warto również skorzystać ze specjalnym mobilnych aplikacji, które ułatwią nam rozszyfrowanie tajemniczych składników żywności. 
Aleksandra Falkowska

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda