W czwartek spotkali się ze sobą urzędnicy, przedsiębiorcy, mieszkańcy Warszawy oraz służby porządkowe, aby rozmawiać o zmianach dotyczących sprzedaży alkoholu.

Głównie chodzi o zmiany w prawie miejscowym dotyczące sprzedaży alkoholu oraz położenia punktów sprzedaży alkoholu. Temat zmian został poruszony po przeprowadzonych z mieszkańcami debatach. Wynikało z nich, że w stolicy istnieje duży problem z zakłócaniem porządku publicznego przez osoby pod wpływem alkoholu. Ponadto mieszkańcy skarżyli się na zbyt duże zagęszczenie punktów, w których można nabyć alkohol. Jednocześnie zwrócono uwagę, że punkty te są niejednokrotnie zbyt blisko usytuowane takich miejsc jak przedszkola czy szkoły, a nawet miejsc leczących uzależnienia.

Po zmianach wprowadzonych w ubiegłym roku, dotyczących m.in. ograniczenia o 150 ustalonej liczby miejsc sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (pomijając piwo) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, rozszerzeniu listy obiektów chronionych, jak również wydłużenia odległości usytuowania sklepu sprzedającego alkohol z 50 do 100 m od obiektów „chronionych”.

Niestety zmiany te nie przyniosły zamierzonego efektu, gdyż patologie są w dalszym ciągu, punkty 24-godzinne z alkoholem są nadal, a sklepy tracą koncesje i niejednokrotnie upadają.

Dlatego na spotkaniu przy „okrągłym stole” stwierdzono, że problem trzeba rozwiązać w inny sposób, a dokładnie zmienić Ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Powstał już nawet wstępny projekt w ramach prac Związku Miast Polskich, który został przesłany do parlamentarzystów. Jego główne założenie dotyczy tego, aby to rada gminy decydowała o miejscu i godzinach w jakich będzie możliwa sprzedaż alkoholu.

Takich debat ma być więcej, aby wszyscy zainteresowani mogli się wypowiedzieć. Jednak przedsiębiorcy podchodzą do tego sceptycznie, gdyż uważają, że takie debaty powinny odbywać się rok wcześniej, za nim doszło do zmian w przepisach.

Teraz pozostało czekać na termin kolejnej debaty oraz na decyzję parlamentarzystów.

Natalia Karcz-Kaczkowska