mobile
REKLAMA

Dwa stołeczne kluby na podium Mistrzostw Mazowsza Kadetów

W odbywającym się w ostatni weekend Turnieju Finałowym Mistrzostw Mazowsza Kadetów rywalizowały cztery czołowe ekipy z województwa, czyli: KS Metro Warszawa, UMKS MOS Wola Warszawa, RCS Czarni Radom i KPS Siedlce. Po raz dziesiąty najlepszą drużyną na Mazowszu w tej kategorii wiekowej został UMKS MOS Wola Warszawa.

Marcin Kalicki
Dwa stołeczne kluby na podium Mistrzostw Mazowsza Kadetów

W rozgrywanych w hali sportowej przy ulicy Hirszfelda na Ursynowie zawodach można było obejrzeć mnóstwo ciekawych akcji – młodzieżową siatkówkę na wysokim poziomie. Ostatecznie po wygraniu wszystkich trzech spotkań złoty medal powędrował do UMKS MOS Wola Warszawa, srebrny krążek wywalczyli siatkarze KS Metro Warszawa, a ostatnie miejsce na podium zapewnili sobie zawodnicy RCS Czarnych Radom.

Wyniki meczów Turnieju Finałowego Mistrzostw Mazowsza:

UMKS MOS Wola Warszawa – KS Metro Warszawa 3:1 (16:25, 26:24, 25:16, 25:19)

RCS Czarni Radom – KPS Siedlce 3:2 (20:25, 26:24, 25:20, 22:25, 15:11)

UMKS MOS Wola Warszawa – KPS Siedlce 3:0 (25:18, 25:14, 25:18)

KS Metro Warszawa – RCS Czarni Radom 3:0 (25:22, 26:24, 25:18)

UMKS MOS Wola Warszawa – RCS Czarni Radom 3:1 (25:18, 24:26, 25:20, 26:24)

KS Metro Warszawa – KPS Siedlce 3:2 (25:21, 25:22, 20:25, 15:25, 15:12)

Po zakończeniu turnieju poprosiłem zawodników o krótkie podsumowanie zawodów, wskazanie najtrudniejszego rywala i podzielenie się informacją czym dla każdego z siatkarzy jest wywalczony medal. – Mistrzostwa Mazowsza w tym roku stały na bardzo wysokim poziomie. Wszystkie z drużyn prezentowały wysoką formę i każdy mecz był trudny. Po rundzie zasadniczej nikt nie postrzegał nas jako faworyta, lecz w każdym spotkaniu dawaliśmy z siebie wszystko i ostatecznie udało nam się zdobyć złoty medal. Ciężko powiedzieć, który z przeciwników był tym najtrudniejszym, ale według mnie Metro Warszawa. Mecz z nimi był dla naszej drużyny najbardziej wymagający. Medal, który wywalczyliśmy jest dla mnie pierwszym w moim życiu i zawsze będzie mi przypominał o minionym turnieju – oświadczył Bartek Rubin (UMKS MOS Wola Warszawa).

– W finałach Mistrzostw Mazowsza nie byliśmy postrzegani jako faworyt do zwycięstwa, szczególnie po słabym czwartym miejscu w rundzie zasadniczej. Najtrudniejszym rywalem było KS Metro Warszawa pod względem presji gry w meczu otwierającym turniej, lecz stanęliśmy na wysokości zadania i pokazaliśmy na co nas stać. Zdobyty medal jest tylko zwieńczeniem sukcesu, liczy się to, iż z dobrego miejsca wychodzimy do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski i mamy szansę na dalszą grę – powiedział Jarosław Orlicz (UMKS MOS Wola Warszawa).

– Myślę, że turniej można ocenić pozytywnie, może z wyjątkiem piątkowego meczu. W niektórych momentach brakowało chłodnej głowy, ale tak to już w sporcie bywa. Nie da się wskazać najtrudniejszego rywala. Każdy z naszych przeciwników był bardzo mocnym rywalem, dlatego każde zwycięstwo tak cieszy. To, że medal jest srebrny a nie złoty daje tylko motywacje do dalszej pracy. Zamierzamy pokazać na co nas stać w 1/4 Mistrzostw Polski, więc dalej ciężko pracujemy – zakomunikował Bruno Puczko-Szymański (KS Metro Warszawa).

– Turniej Finałowy Mistrzostw Mazowsza Kadetów miał nam pokazać na jakim poziomie sportowym obecnie się znajdujemy. Naszym założeniem było to, aby zagrać „swoją siatkówkę”. Nie byliśmy faworytem turnieju. Najtrudniejsze było spotkanie z gospodarzami – KS Metro Warszawa. Podeszliśmy do tego meczu nastawieni bojowo i wygraliśmy 3:1. Teraz koncentrujemy się na ćwierćfinałach Mistrzostw Polski i chcemy dalej pracować nad naszymi słabszymi elementami gry. Ten medal jest owocem naszej pracy na treningach – mówi Michał Gawrzydek (UMKS MOS Wola Warszawa), najlepszy zawodnik turnieju.

– Dziękuję za gratulacje. Turniej był bardzo ciężki, zdecydowanie bardziej zacięty niż w juniorze. Dla mnie był szczególnie ważny, ponieważ wróciłem po kontuzji i miałem od razu okazje zagrać mecz w tak istotnym etapie sezonu – Mistrzostwach Mazowsza. Bardzo ciężko pracowaliśmy i osiągnęliśmy cel – złoty medal. Każdy mecz był trudny, wszystkie zespoły miały swoje mocne i słabe strony. Jeśli miałbym wskazać ten najcięższy to był nim niedzielny, finałowy, mecz o złoto z RCS Czarnymi Radom. Przeciwnik dobrze grał w polu serwisowym, nie radziłem sobie zbyt dobrze, więc pod koniec drugiego seta wspomógł mnie mój młodszy o rok brat - Michał Kulesza. Podsumowując, złoto nas bardzo cieszy i motywuje do jeszcze lepszej pracy na treningach. Już 1 marca gramy ćwierćfinały Mistrzostw Polski, tam również zamierzamy dać z siebie wszystko – zapowiada Kacper Kulesza (UMKS MOS Wola Warszawa).

Fot. UMKS MOS Wola Warszawa

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda