mobile

Ekologia to gorący temat – apel do Rządu

Ostatnie protesty klimatyczne pokazały, że troska o środowisko to temat palący. Młodzież również w naszym kraju demonstracyjnie pokazała rządzącym żółtą kartkę, chociaż za niektóre wyczyny należałaby się i czerwona.

Grzegorz Pietruczuk, Burmistrz Dzielnicy Bielany
TAGI
Ekologia to gorący temat – apel do Rządu

Pamiętając wycinkę drzew w puszczy Białowieskiej, masowe wybijanie dzików i uleganie przez rządzących lobby myśliwskiemu, aż chce się wrzeszczeć! Nie przekonują mnie też słowa premiera o proekologicznej polityce energetycznej, gdy jednocześnie rząd stawia na węgiel i odwraca się od tak zwanej energii zielonej. Mówiąc krótko mamy za dużo sprzeczności pomiędzy deklaracjami, a rzeczywistością, aby ich nie dostrzegać. Chyba zauważa to również młodzież, bo inaczej wszyscy byliby zadowoleni, a protesty niepotrzebne.

Pora jednak otworzyć oczy. Odpowiedzialność za to na jakiej planecie będą żyć przyszłe pokolenia spada na nas. Ciągle też mam nadzieję, że nikt nie chciałby zapisać się w historii jako ten, który uczyni z Ziemi wielki śmietnik. Dlatego apeluję do premiera rządu, ministrów i wszystkich którzy mogą coś zrobić, aby to zrobili i abyśmy pozostawili następnym pokoleniom czyste środowisko. To apel w skali makro.

W mniejszej skali uważam bowiem, że każdy z nas powinien dołożyć własną cegiełkę do rozwiązania tego palącego zagadnienia. Poczynając od segregacji śmieci, włączaniu się w akcje sprzątania najbliższej okolicy i piętnowaniu postaw szkodliwych dla środowiska możemy kształtować model zachowań, który nie pozbawi przyszłości naszych dzieci. Może brzmi to patetycznie, ale taka jest prawda.

W dzielnicy Bielany, w której mam zaszczyt być burmistrzem, także staramy się inicjować działania proekologiczne. Ostatnio 21 i 28 września odbyły się dwie akcje „Bielany segregują odpady”. Mieszkańcy mogli wówczas wymienić szkło, papier, plastik lub sprzęt elektryczny na rośliny. Do wyboru były zioła, byliny lub cebulki kwiatów oraz krzewy. Wrzosy, lawendy i berberys rozchodziły się w tych dniach w imponującym tempie.

Nie chcemy jednak poprzestać na doraźnych inicjatywach. W najbliższym czasie planujemy za 60 tysięcy złotych ustawić w dzielnicy trzy stacje do zbiórki elektroodpadów na zużyte żarówki, tonery, ładowarki, telefony i baterie. W CRS Bielany stanie też pilotażowo pierwszy na Bielanach butelkomat przeznaczony do zbiórki butelek plastikowych. W zamian za butelki urządzenie będzie wydawać drobne kwoty pieniężne lub np. karmę dla psów. Koszt urządzenia to 20 tysięcy złotych. Z zamiarem wspierania postaw proekologicznych organizujemy również pikniki. Ostatni pod nazwą „Bielański Dzień Ptaków” odbył się 29 września w Parku Olszyna.

Zapraszam mieszkańców Bielan do uczestniczenia w tego typu imprezach. Dajmy przykład jak dbać o środowisko. Niekiedy drobne czynności składają się na większe.

Nie wiem, co będzie robił rząd naszego kraju, ale widząc, że ludzie nie chcą żyć w zanieczyszczonym środowisku, może zacznie robić więcej. Nawet jeżeli nie z przekonania, to z obawy o utratę wyborczego poparcia.

 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda