mobile

„Odbicie od dołu” – kiedy dzieci powinny zacząć uprawiać sport?

Rozpoczynamy nowy projekt, w którym będziemy rozmawiać z ekspertami różnych dziedzin o sporcie dziecięcym. Zachęcamy do zabierania głosu w dyskusji i przedstawiania swoich doświadczeń.

Marcin Kalicki, Marek Rybak
„Odbicie od dołu” – kiedy dzieci powinny zacząć uprawiać sport?

"Ryba w sieci"

Na pomysł projektu „Odbicie od dołu” wpadł Marek Rybak, trener i fizjoterapeuta. Choć samo określenie nawiązuje do siatkówki to nie tylko o niej będzie tu mowa. Przede wszystkim chodzi o pokazanie drogi młodego sportowca okiem rodzica, byłego zawodnika, trenera i fizjoterapeuty, pokazanie i przedstawienie głosu ludzi z dołu piramidy sportowej. – To nie będzie zbiór rad i wskazówek. Przeciwnie będę "serwował" pytania, które mam nadzieję pozwolą odbiorcom samodzielnie "wyprowadzić skuteczną akcję" i odpowiedzieć sobie na pewne istotne dla nich kwestie – przekonuje Marek Rybak. – Chciałbym poruszyć między innymi takie tematy jak: sens szkolenia sportowego dla dziecka, rodzica i trenera; korzyści z uprawiania sportu; zagrożenia i pułapki w rozwoju sportowym oraz wiele innych związanych z początkiem funkcjonowania dziecka w organizacji sportowej. Chciałbym, aby komentarze pod naszymi rozmowami były polem do merytorycznej dyskusji, w której z szacunkiem i kulturą będą spotykały się różne spojrzenia na opisywane tematy – dodaje.

Nasze rozmowy będą jedynie zachętą do wycieczek, do szukania swoich własnych rozwiązań. Będziemy poruszali także tematy trudne, ale nie po to by krytykować i oceniać, ale by po pierwsze – również zachęcić do myślenia osoby decyzyjne, a po drugie by dać poczucie nie tylko solidarności, ale także sprawczości dla osób myślących podobnie.

Marcin Kalicki: Dlaczego powstał projekt "Odbicie od dołu"?

Marek Rybak: "Odbicie od dołu" to forma otwartej rozmowy o wycinku jakim jest początek drogi młodego sportowca. Otwartej ponieważ mam nadzieję, że do dyskusji w komentarzach przyłączą się inni, a także, że w rozmowach z Tobą wezmą udział kolejne osoby. Odbicie od dołu choć kojarzy się siatkarsko symbolizuje przede wszystkim głos osób z dołu sportowej piramidy, czyli rodziców, nauczycieli i pierwszych trenerów. Głos, który choć jest ważny to czasem słabo przebija się do przestrzeni publicznej. Co rusz mówimy, że aby wybić się w górę czasem trzeba zejść do samego dołu i z dołu się odbić, a przecież jakże często jako rodzice czy trenerzy mierzymy się z trudnościami, z którymi nie możemy się uporać. Właśnie wtedy czasem trzeba sięgnąć samego dołu aby wybić się ku czemuś nowemu. 

Do kogo jest kierowany?

Chciałbym, aby głos zabrali rodzice, nauczyciele i trenerzy klubów młodzieżowych oraz ludzie mediów. Wszyscy wymienieni plus osoby decyzyjne w polskim sporcie są jednocześnie adresatem tych rozmów.

W pędzącym cały czas świecie, nie mamy za dużo czasu na zastanawianie się. Dlaczego mimo to warto znaleźć czas i poświęcić go naszym dzieciom?

Z jednej strony nie mamy czasu, z drugiej ile razy przed zaśnięciem z troską myślimy o naszych dzieciach czy zawodnikach. Dlatego to nasze wspólne zastanowienie się nad tym jak wspierać dzieci w rozwoju sportowym może dać im, jak i reszcie społeczeństwa duże korzyści.

Czas jest czymś najlepszym, co możemy dać naszym dzieciom i zawodnikom. Choć nigdy go nie odzyskamy, choć dobro włożone w ten czas, wydaje się nie zawsze do nas wróci, to absolutnie uważam, że to da w przyszłości pozytywny efekt dziecku i jego otoczeniu.

Jeśli ktoś czy jako rodzic czy jako trener, chce by ten czas spędzić efektywnie z dzieckiem, ale nie zawsze wie jak to zrobić, to zbiór tych rozmów może być podporą.

Od czego powinni zacząć rodzice, od czego dzieci? Jak znaleźć idealną dyscyplinę sportową dla dziecka?

Uważam, że dla prawie każdego dziecka jest jakaś dyscyplina sportowa, którą w sposób rekreacyjny lub profesjonalny może ćwiczyć. Idealną dla dziecka będzie ta, w której będzie odczuwał radość i spełnienie. Jeśli myślimy o profesjonalnym szkoleniu oczywiste jest, że siatkówka ma swoje niesprawiedliwe wymagania chociażby w preferowaniu dzieci wysokich lub z perspektywą na wysoki wzrost. Ale do grup rekreacyjnej siatkówki na wesoło już takich wymogów nie ma. Załóżmy jednak, że w głowie dziecka, rodzica lub z podpowiedzi nauczyciela czy skauta rodzi się pomysł by dziecko rozpoczęło przygodę siatkarską w dobrej jakości klubie. Załóżmy, że mamy dziecko, któremu ekspert już powiedział, że warto pójść w kierunku siatkówki.

I co wtedy?

Warto postawić sobie kilka pytań. Dla każdego tym najważniejszym może być inne z poniższych. Dla mnie jako rodzica najważniejsze jest: Do kogo wysyłam mój największy skarb? Komu mam zaufać? Dopiero potem: w jakim klubie jest ten trener, co to za klub, ile czasu i kilometrów będę dowoził dziecko na trening, jak pogodzić treningi z nauką itp.

Z wychowawczego punktu widzenia, jeśli nie znajdziemy w dziecku pasji do sportu, myślę że jako wychowawcy jesteśmy zobowiązani by poszukać talentu albo przynajmniej radości w innych kierunkach np. muzycznych, artystycznych czy aktorskich itp. Wracając do sportu, rzadko kiedy w odwiedzanych klasach widzę dziecko bardzo utalentowane do siatkówki, ale jeszcze rzadziej spotykam dziecko, w którym nie dostrzegam żadnego talentu sportowego. Siatkówka jest jak mówiłem specyficzna i ma swoje wymogi. Czasem oszukiwalibyśmy dziecko i marnowali jego czas wmawiając mu, że ze słabymi warunkami czeka go profesjonalna kariera w siatkówce, ale warto takiemu dziecku zaproponować inne dyscypliny.

Kiedy dzieci powinny zacząć swoją sportową przygodę?

To bardzo dobre i trudne pytanie. Ale jeszcze trudniej niż na nie odpowiedzieć jest tak poprowadzić szkolenie by po latach nie mieć wyrzutów sumienia, że zaczęliśmy z dzieckiem za wcześnie i zanudziliśmy go swoją osobą i siatkówką.

Siatkówka w odróżnieniu od niektórych dyscyplin jest sportem dla cierpliwych, dla tych którzy potrafią długo czekać na owoce swojej pracy.

Młody piłkarz na pierwszym treningu jest w stanie strzelić gola, koszykarz rzucić kosz, a szczypiornista bramkę. Zobaczmy ile trwa nauka samego odbicia palcami o ataku nie wspominając. Ale dostajemy coś w zamian, cechę cierpliwości i konsekwencji, u tych którzy wytrwale przejdą siatkarską drogę. A te cechy to bardzo przydatne wartości w życiu dorosłym.

Pytanie o czas jest bardzo indywidualne. Moje doświadczenie pokazuje, że na treningach rodzinnych, w parze z rodzicem doskonale odnajdują się już sześciolatkowie, a w mini siatkówce ośmiolatkowie.

Te początki mogą być lub są bardzo ciężkie…

Mając świadomość trudności w wykonywaniu nawet początkowych elementów siatkarskich powinniśmy z dwóch stron okazać dziecku wsparcie. Jako trenerzy zadbajmy o komfort dziecka we wchodzeniu w grupę, o czym mam nadzieję, jeszcze porozmawiamy przy kolejnej okazji oraz powiedzmy mu, że naturalne jest to, że nie będzie wychodziło i że będą błędy.

Jako rodzice, warto byśmy wspierali dziecko, rozmawiali o trudnościach i weryfikowali ewentualne zniechęcenie. Każdy czas w podstawówce czy liceum jest dobry na początek. Jeśli dziecko zacznie w wieku piętnastu lat trenować piłkę nożną to raczej jest to już za późno. W siatkówce trenerzy z utalentowanego „świeżaka” – licealisty są w stanie ulepić kadrowicza.

Łatwo dzieciom, rodzicom i szkoleniowcom wpaść w pułapkę myślenia, że kluby i trenerzy mają najlepszy przepis na szczęście dla każdego dziecka. Tak nie jest. Nigdy nie wiemy czy to co oferujemy dzieciom jest dla nich najbardziej korzystne. Może dana dyscyplina zupełnie nie jest dla nich. Być może byliby lepszymi pływakami lub tenisistami. Co więcej być może żaden sport nie jest dla nich i to w czym byliby najbardziej szczęśliwi to malarstwo czy śpiew. Nikt nie ma szklanej kuli, w której możemy przewidzieć przyszłość dziecka. Znamy przykłady wielkich sportowców, którzy "chronią" swoje dzieci od zawodowego sportu. Ciekawe jest, że z podobnym odsetkiem nie kierują do sportu swoich dzieci trenerzy i działacze. Oczywiście to nie jest reguła ale nawet ten niewielki procent daje to do myślenia. Nie zwalnia to jednak nas trenerów by dołożyć wszelkich starań by to co spotka naszego wychowanka było jego możliwie najlepszą przygodą , którą zapamięta na całe życie.

Trener jest jak nieformalny członek rodziny…

Bycie trenerem to duża odpowiedzialność a powierzenie dziecka to dowód zaufania rodzica do obcego człowieka. Zaryzykuję stwierdzenie, że większość trenerów w skali tygodnia przeznacza więcej czasu na obserwację, analizę zachowań i przede wszystkim na rozmowę niż nie jeden ojciec. Idąc dalej, licząc wyjazdy na mecze i obozy może się znowu okazać, że ilość godzin jaką dziecko spędza z trenerem w czasie poza domem jest większa niż z tatą. Grupa w której przebywa i rozwija się dziecko też ma ogromne znaczenie. Pamiętajmy, że w wieku kilkunastu lat przestaje być dla dziecka już tak ważne co myślą o nim rodzice. Oni schodzą na drugi plan. Ważniejsza staje się potrzeba przynależności i akceptacji przez rówieśników. 

Co jest kluczowe na początku?

Moim zdaniem, szczególnie na początku przygody ze sportem ważna jest zabawa i dobra atmosfera tak by czerpać jak najwięcej radości i przyjemności z przebywania razem. Tu nie powinno jeszcze chodzić o ambitne cele sportowe ale o budowanie drogi do nich. Poprzez wspomaganie wychowania rodziców i szkoły jako trenerzy mamy szansę stać się kimś ważnym w życiu dziecka.

Ta rola wychowawcza jest niezmiernie ważna poprzez wsparcie rozwoju przede wszystkim wartościowego człowieka a dopiero potem sportowca. Nie jesteśmy mennicą, nie produkujemy medali. To co możemy przekazać to niemierzalne wartości. Mam nadzieję, że o tych korzyściach z wychowawczej roli trenera i klubu będziemy mogli kiedyś porozmawiać. 

Nasza rozmowa to dopiero początek cyklu, który poświęcimy na wiele tematów, z którymi boryka się młodzież, ale również rodzice. Zachęcamy do udziału w dyskusji, zabierania głosu, komentowania, a jeśli ktoś chciałby przedstawić swoje zdanie w tym temacie do kontaktu. Każdy głos jest potrzebny i ważny, dlatego warto rozmawiać.

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda