Tego rodzaju określenia najczęściej wraz ze startem rundy wiosennej przypisuje się piłkarzom Polonii Warszawa. Dowodzeni przez Krzysztofa Chrobaka, piłkarze Czarnych Koszul, wygrywają na wiosnę mecz za meczem i pną się coraz wyżej w tabeli III ligi gr. I.

Wiara i euforia towarzysząca temu przebojowemu marszowi w górę tabeli byłaby o tyle większa o ile w lidze nie znajdowałaby się jeszcze jedna wielka firma z apetytami na awans – Widzew Łódź. Oba kluby z przyczyn poza sportowych znalazły się na zapleczu centralnego futbolu i teraz walczą o odbudowanie swoich wielkich marek .

„Ta liga to jest prze… katorga” - powiedział w jednym z wywiadów dla telewizji klubowej Franciszek Smuda – obecny szkoleniowiec Widzewa Łódź. Trudno się z nim nie zgodzić, choć trzeba przyznać, że emocje towarzyszące meczom III ligi często potrafią być większe niż w naszej Ekstraklasie. Obserwując na co dzień zmagania w 3 lidze trzeba zaznaczyć, że mecze obu wspomnianych wyżej drużyn wzbudzają emocje wśród innych zespołów ligowych, z którymi się mierzą. Bez wątpienia Polonia i Widzew dodają kolorytu tej lidze, problem w tym, że oba kluby nie chcą się zadowalać dłuższym spędzaniem czasu na peryferiach piłkarskich.

W przypadku Polonii trenerzy oraz działacze przed startem rundy rewanżowej konsekwentnie zdejmowali presje ze swoich piłkarzy. Zaznaczali, że chcą budować drużynę na awans w przyszłym sezonie. Absolutnie nie oznaczało to, odpuszczenia meczów w rundzie rewanżowej. Piłkarze Polonii na wiosnę konsekwentnie potwierdzają swój potencjał kolejnymi dobrymi występami. Ich kibice mogą mówić o naprawdę sporych dawkach emocji, które dostarczyli im piłkarze w pierwszych 4 spotkaniach na wiosnę. Strzelili w tym okresie 12 bramek co średnio daje 3 bramki na jedno spotkanie. Dokładnie połowę z nich strzelił Krystian Pieczara, jeden z najgłośniejszych transferów przeprowadzony wiosną przez Polonię. Były zawodnik GKSu Bełchatów, ŁKS Łódź oraz… Polonii Warszawa, powrócił na Konwiktorską 6 we wspaniałym stylu, świetnie wkomponowując się w drużynę K. Chrobaka.

Na gruncie sportowym, można powiedzieć, że wszystko gra tak jak należy. Piłkarze oddają serce na boisku, zdobywają kolejne punkty, praktycznie nie przegrywają spotkań. Co w takim powoduje, że marzenia o awansie mogą być odłożone w czasie?
Odpowiedzią jest to co w piłce najbrzydsze a zarazem niezbędne – pieniądze. Polonii Warszawa jako najstarszemu klubowi stolicy, z tradycjami patriotycznymi, położony w atrakcyjnej lokalizacji w okolicach Starego Miasta, klub, który nigdy nikomu nie zaszkodził, a zaznał niewspółmiernego cierpienia, brakuje pieniędzy na bieżącą działalność.

Brzmi niewiarygodnie? Przyczyn tego jest wiele i nie jest to temat na ten artykuł, ale osobiście wierzę, że włodarze miasta st. Warszawy poznają się na potencjale, który w tym klubie obecny jest już od 107 lat. Polonia wydaje się posiadać miano klubu „inny niż wszystkie”, łatwo zakochać się  klimacie, który panuje na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej 6. W pogoni za komercjalizacją futbolu wydaję się, że na Polonii czas zatrzymał się przed tym okresem. Dzięki temu można podziwiać piękno futbolu nie zakłócone wszechobecną reklamą czy komercjalizacją.

Niestety w tych czasach ciężko przebić się do większych inwestorów, którzy zdecydują się wyłożyć swoje pieniądze na sponsoring klubu. Mimo tego Polonia zdołała pozyskać atrakcyjnych partnerów biznesowych. Oprócz medialnego wsparcia Informatora Stolicy od tej rundy, Polonie patronatem objęła TVP 3.

Kibice i klub też nie próżnują w działaniach. Ci pierwsi po raz kolejny udowodnili, że są 12 zawodnikiem drużyny. Na pewno nie jest to zdrowa sytuacja, gdy to kibice organizują zrzutki na pensję piłkarzy, ale praktycznie każda wielkość rodzi się w biedzie. Dla nich ten klub to czasem całe życie, dlatego Polonia na pewno nie zginie. Oby doczekała się lepszych czasów, na które zasługuje wraz ze swoimi wiernymi kibicami.

Wspomniani działacze również zakasują rękawy i wykazują się tym co wydaje się w tej sytuacji najistotniejsze – pracą u podstaw. Na oficjalnej stronie internetowej kspolonia.pl przeprowadzili licytacje pamiątek klubowych, zysk z niej przeznaczony został na bieżącą działalność klubów. Licytacja odniosła duży sukces, zebrano z niej blisko ponad 20 tysięcy złotych.

Dla kibiców przewidziany został interesujący konkurs: 11 z nich wyjedzie, po spełnieniu określonych warunków, na wycieczkę do stolic futbolu Europy. O szczegółach możecie przeczytać na oficjalnej stronie internetowej.
Zachęcamy do aktywnego wspierania Polonii Warszawa w dalszej części sezonu! Obecność kibiców na trybunach jest najdroższym z możliwych dróg do wspierania klubu.

Błażej Ślęzak