mobile
REKLAMA

Postawiliśmy sobie za cel walkę o awans do najlepszej czwórki

O przygotowaniach do nowego sezonu, transferach z i do klubu oraz meczu z reprezentacją Szwecji z Krzysztofem Wójcikiem, trenerem MOS Wola Warszawa rozmawia Marcin Kalicki.

Marcin Kalicki
Postawiliśmy sobie za cel walkę o awans do najlepszej czwórki

Marcin Kalicki: MOS Wola rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu. Na ich początku dość nieoczekiwanie dla kibiców miał możliwość sprawdzenia się z drużyną narodową Szwecji…

Krzysztof Wójcik: Informacje o pobycie Szwedów w Warszawie i chęci sparingu dostaliśmy już w lipcu. Na początku nie braliśmy tego pod uwagę, gdyż nie do końca było wiadomo jaki zespół uda nam się zebrać. Jednak ostatecznie mimo bardzo krótkiego okresu treningów zdecydowaliśmy się zagrać, jest to zawsze fajna atrakcja i spora przyjemność zagrać przeciw drużynie narodowej nawet jeśli w Szwecji siatkówka nie jest sportem numer jeden. Zawodnicy prezentowali poziom słabszych zespołów pierwszoligowych w Polsce. Wyszło z tego naprawdę fajne wydarzenie, a w hali pojawiło się sporo osób.

W klubie doszło do wielkich zmian kadrowych. Wielu siatkarzy opuściło Rogalińską po zakończeniu sezonu…

Można powiedzieć, że jak co roku (śmiech), więc nie jestem zaskoczony. Zbieramy się od nowa i próbujemy stworzyć nowy zespół. Naszym byłym już zawodnikom życzę jak najlepszych wyników w nowych zespołach.

Ale w ich miejsce przyszli nowi. Kto będzie stanowił trzon drużyny?

Na tą chwilę ciężko o takie stwierdzenia. Na treningach klaruje się trzon drużyny, ale za chwilę zaczynamy grać sparingi i zobaczymy czy to się przełoży na mecze.

Są także wielkie powroty, jak chociażby Grzegorz Pacholczak czy Konrad Bączek…

Jest jeszcze Paweł Borowski, który wrócił z Bielska. Grzesiek wrócił z Kielc, a Konrad po rocznej przerwie, gdzie przeszedł operację i pracował na siłowni. Są to na pewno wartościowe powroty. Poza tym zawodnicy się znają, grali wcześniej razem i łatwiej będzie o porozumienie na boisku.

Do rozpoczęcia rozgrywek został niespełna trzy tygodnie. Jak drużyna będzie przygotowywała się w tym czasie?

W dalszym ciągu będziemy trenować na swoich obiektach na hali i w siłowni. Do tego zaczniemy grać sporo meczów sparingowych, w każdy weekend do startu ligi mamy zaplanowane gry kontrolne. Być może jeszcze w tygodniu zagramy z kimś dodatkowo.

Które elementy już funkcjonują dobrze, a co trzeba jeszcze poprawić?

W nowych zespołach praktycznie nie zdarza się żeby od razu wszystko funkcjonowało. Potrzebujemy trochę czasu na zgranie i zrozumienie systemu gry. Pracujemy na treningach nad wszystkimi elementami. Więcej będzie można powiedzieć po pierwszych grach. Trening a nawet mecz towarzyski to mimo wszystko dwie różne rzeczy.

MOS Wola znany jest z tego, że odważnie wprowadza do drużyny seniorów utalentowanych zawodników z młodszych roczników. Czy w tym sezonie będzie podobnie?

W tym sezonie zespół seniorów liczy na ten moment aż 17 zawodników. Zgłosimy tradycyjnie tez kilku juniorów. Najbliżej gry będzie oczywiście Michał Gawrzydek, który już rok temu grał cały sezon w szóstce. To czy dołączą kolejni będzie zależało od dyspozycji starszych kolegów. Jeśli będą potrzebne zmiany mamy po kogo sięgnąć, to daje spory komfort.

Jaki cel stawia Trener przed zespołem w zbliżających się rozgrywkach?

Postawiliśmy sobie za cel walkę o awans do najlepszej czwórki. Rok temu zajęliśmy 5 miejsce, jeśli teraz udałby się to poprawić będziemy zadowoleni, choć jak spojrzymy na inne zespoły to chętnych do „czwórki” na pewno nie brakuje.  

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w nadchodzącym sezonie.

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda