mobile

Skra przegrywa z PRO w derbach stolicy. „Do trzech razy sztuka”

W 2. kolejce rozgrywek A Klasy grupy 1 Skra Warszawa podejmowała na stadionie przy ul. Obrońców Tobruku na Bemowie inną stołeczną drużynę – PRO. Derby stolicy zakończyły się wygraną piłkarzy z Białołęki.

Marcin Kalicki
Skra przegrywa z PRO w derbach stolicy. „Do trzech razy sztuka”

Obydwie drużyny dobrze się znają. W ubiegłym sezonie rywalizowały ze sobą o w B Klasie o awans do wyższej ligi. Wówczas dwukrotnie lepsi byli podopieczni trenera Karola Stolarskiego. Po zakończeniu sezonu w obydwu zespołach doszło do wielu zmian kadrowych. W pierwszej kolejce tegorocznych rozgrywek Skra zremisowała bezbramkowo z KS Płudy Warszawa, PRO Warszawa natomiast rozgromiło Wkrę Pomiechówek 6:1.

Mecz na boisku Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej dobrze rozpoczęli goście. W osiemnastej minucie wynik spotkania otworzył Łukasz Kulesza. Dla napastnika PRO Warszawa to już czwarta bramka w tym sezonie, co daje mu średnią dwóch goli na mecz. Co ciekawe król strzelców A Klasy w ubiegłym sezonie bronił barw…Skry. Teraz świetnie prezentuje się w barwach klubu z Białołęki. W dwudziestej czwartej minucie wynik podwyższył Kamil Kołodziejczyk. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

W przerwie dużo do powiedzenia miał swoim piłkarzom trener Stolarski, co poskutkowało. „Żółto-Czerwoni” zagrali lepiej, tworząc sobie kolejne sytuacje. Jedną z nich w sześćdziesiątej trzeciej minucie wykorzystał Krystian Ambroziak, odrabiając część strat. Gdy wydawało się, że takim rezultatem zakończy się derbowe spotkania w dziewięćdziesiątej trzeciej minucie Jakuba Siudaka pokonał Dawid Pałys-Rydzik.

Skra Warszawa – PRO Warszawa 1:3 (0:2)

Bramki: Krystian Ambroziak (63) – Łukasz Kulesza (18), Kamil Kołodziejczyk (24), Dawid Pałys-Rydzik (90+3)

Żółte kartki: Bartosz Kamiński, Krystian Ambroziak, Jan Sławiński – Dawid Pałys-Rydzik, Michał Sitek, Miłosz Watkowski, Jan Kozakiewicz.

Składy:

Skra: Jakub Siudak, Jakub Wyszomirski, Oliwier Witczak, Jan Sławiński, Girma Ramos Gonzalez, Israel Mipakatahar, Jurij Martynowicz, Mirosław Kaźmierczak, Bartosz Kamiński (46 – Kacper Kaźmierczak), Adrian Augustowski (60 – Nikodem Marcinkowski), Krystian Ambroziak (85 – Artur Olkowski).

PRO: Maciej Ziniewicz, Miłosz Watkowski, Michał Sitek (63 – Szymon Michoński), Dawid Pałys-Rydzik, Cezary Nowiński, Bartłomiej Leszczyński (46 – Mateusz Wasielewski), Jan Kozakiewicz (46 – Jakub Stolarczyk), Kamil Kołodziejczyk (60 – Emil Gołyski), Przemysław Eggink (46 – Tsimafei Lukashevich), Piotr Jamroż, Łukasz Kulesza.

Spotkanie specjalnie dla Czytelników Informatora Stolicy podsumowali piłkarze obydwu drużyn. – Jest takie powiedzenie: „Do trzech razy sztuka” i tym razem musieliśmy uznać wyższość zawodników PRO Warszawa po raz pierwszy. Mecz na pewno sprostał wymaganiom warszawskiej klasy A. Widzieliśmy dużo ciekawych zagrań oraz ciekawych akcji przy – co trzeba zaznaczyć – bardzo dobrym sędziowaniu. Skra Warszawa też miała swoje momenty, szczególnie mam tu na myśli dość długi fragment drugiej połowy, gdzie zdobyliśmy gola oraz mieliśmy szanse na zdobycie kolejnych. Mimo, iż nie udało się wygrać, jestem bardzo dumny z całej drużyny widząc, jakie postępy czynimy wręcz z połowy na połowę meczu. To budujące biorąc pod uwagę dość liczną grupę nowych zawodników, którzy wchodzą do zespołu. Nie ma się jednak co tłumaczyć, skupiamy się teraz na następnym meczu, który chcemy wygrać i wrócić na ścieżkę, którą szliśmy w zeszłym roku – zapowiada Adrian Augustowski, kapitan Skry.

Pierwsza część spotkania była całkowicie pod nasze dyktando. Rozgrywaliśmy piłkę i czekaliśmy na jakiś błąd przeciwnika, który w obronie grał twardo i nieustępliwie nie dając miejsca na zagrożenie swojej bramce. Groźnie akcje naszego zespołu przyniosły dwie strzelone bramki przed przerwą. W drugiej części to Skra wyszła wysoko, ale dalej kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Bramka dla Skry na 2:1 przyniosła trochę emocji. Drużyna PRO ma świetnych zawodników z doświadczeniem boiskowym i po wielu groźnych akcjach tuż przed tym jak sędzia miał gwizdać koniec meczu udało nam się przypieczętować zwycięstwo dobrym strzałem zza pola karnego naszego pomocnika Dawida Pałysa-Rydzika. Mecz dla kibiców był na pewno ciekawy i emocjonujący z wielu przyczyn. Drużynie Skry życzymy powodzenia, a my dalej robimy swoje – powiedział Łukasz Kulesza, napastnik PRO.

W trzeciej kolejce A Klasy Skra zagra na wyjeździe z GKS Koroną Jadów, zaś PRO podejmie KS Płudy Warszawa.

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda