Po pierwsze bez człowieka nie ma truskawek. Truskawki nie rosną dziko, więc jest to poniekąd produkt ludzkich rąk. Powstały jednak dzięki skrzyżowaniu dwóch gatunków dzikich poziomek. Ten owoc to bomba witaminowa a jego wartości są nieocenione.

Najwięcej dają nam korzyści, gdy są spożywane na surowo, bez żadnych dodatków. Przypominają kształtem serce i mają na nie niezwykle dobroczynny wpływ.

Jedząc truskawki obniżamy poziom złego cholesterolu i spalamy szybciej tłuszcze, obniżamy również poziom cukru we krwi. Truskawki mają niski indeks glikemiczny więc diabetycy mogą spokojnie się nimi delektować. Według naukowców truskawki pobudzają do działania białka w organizmie ludzkim, które chronią przed cukrzycą i chorobami serca.

Badania wykazały również, że truskawki zawierają antyoksydanty, więc dbają o naszą odporność immunologiczną. Truskawki pomagają w zwalczaniu wirusa Herpes, który powoduje półpaśca i opryszczkę. Pektyny i kwasy organiczne zawarte w truskawkach regulują pracę jelit i trawienie, przyspieszają przemianę materii, więc sprzyjają odchudzaniu.

Są niskokaloryczne, żółciopędne, stymulują pracę wątroby i woreczka żółciowego, wspomagają pracę nerek. Polecane są również reumatykom. Wapń i fosfor w nich zawarte wzmacniają kości. Te czerwone serduszka są nie tylko smaczne, ale zawierają multum witamin i mikroelementów.

Truskawki są również wykorzystywane w kosmetyce. Minerały i witaminy w nich zawarte bardzo korzystnie wpływają na włosy. Maseczka z rozgniecionych truskawek wygładza i nawilża skórę twarzy. Papka z rozgniecionych truskawek to również skuteczny i pachnący peeling. Olejki eteryczne z truskawek wykorzystywane są od dawna w kosmetyce do produkcji kremów, mydeł czy wód toaletowych.

Sezon na truskawki rozpoczął się, korzystajmy więc, na zdrowie!

Agata Mościcka