Ponownie rozgorzała dyskusja na temat Pomnika Smoleńskiego na pl. Piłsudskiego w Warszawie. W związku z trwającą odbudową Pałacu Saskiego minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomiej Sienkiewicz poruszył kwestię pomnika i stwierdził, że monument powinien stać w innym miejscu. Dziś o tę kwestię na konferencji prasowej pytany był prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski.

Lokalizacja Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, który znajduje się na pl. Piłsudskiego, od samego początku wywoływała ogromną dyskusję. Dziś, gdy trwa odbudowa Pałacu Saskiego, a w fotelu ministra kultury i dziedzictwa narodowego zasiadł Bartłomiej Sienkiewicz, temat odżył na nowo. W jednym z wywiadów minister odniósł się do odbudowy pałacu oraz zagospodarowania pl. Piłsudskiego.

Jak stwierdził, inwestycja będzie kontynuowana wbrew pojawiającym się wcześniej doniesieniom, że miałoby być inaczej. Co do samego Pomnika Smoleńskiego powiedział, że „Nie sądzę, żeby mogły stać w tym samym miejscu”.

Dziś o ewentualne przeniesienie pomnika został zapytany prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, który jak się okazuje, nie widzi potrzeby zmiany lokalizacji monumentu.

- Jestem przeciwnikiem przenoszenia pomnika Smoleńskiego – podkreślił Trzaskowski. - Możemy rozmawiać o przesunięciu o kilka metrów w kontekście odbudowy Pałacu Saskiego. Dziś musimy skoncentrować się na rozwiązywaniu najważniejszych problemów. Przenoszenie pomnika Smoleńskiego wywołałoby niepotrzebną dyskusję – podkreślił prezydent stolicy.

a

fot. Wikipeia/Adrian Grycuk