Ponad dwie godziny trwała rywalizacja na boisku CRS Bielany przy ul. Lindego 20. Siatkarki ESPES Sparty Warszawa pokonały w trzecim spotkaniu II ligi Krótką Mysiadło 3:2.

Mecz lepiej zaczęły przyjezdne. Początkowe problemy z przyjęciem podopiecznych trenera Roberta Strzałkowskiego skrzętnie wykorzystywały zawodniczki z Mysiadła. Dopiero od stanu po 20 mecz uległ zdecydowanemu wyrównaniu, ale więcej „chłodnej głowy” zachowały w końcówce siatkarki Krótkiej wygrywając 30:28.

Druga odsłona meczu to popis gry siatkarek z Bielan. Mankamenty z poprzedniej partii tym razem były mocną stroną ekipy Roberta Strzałkowskiego. Pewnie w przyjęciu grała Julia Sanecka i Maja Kaczmarczyk. Set był cały czas pod kontrolą Sparty, a po czterech kapitalnych serwisach Natalii Dąbrowskiej było już wiadomo, że zwycięstwo trafi na konto gospodyń.

Kolejna partia przypominała nieco pierwszą. Wyrównana rywalizacja trwała do stanu po 20. Po ataku Marceliny Karpińskiej stołeczne wyszły na prowadzenie 22:20, ale był to niestety ostatni pozytywny akcent w tym secie. Krótka dobrze wykorzystała niefrasobliwość młodych siatkarek z Warszawy i ostatecznie wygrała w 25:23.

Zmiana stron i kolejna zmiana postawy stołecznych. Świetnie w bloku radził sobie duet Małgorzata Kuczyńska – Beata Szewczyk. Ponownie zagrywka Natalii Dąbrowskiej pozwoliła odskoczyć Sparcie na kilka oczek. Grając dobrą siatkówkę warszawianki wygrały 25:18.

W tie-breaku obie drużyny szły „łeb w łeb”. Przy stanie 2:0 dla Spartanek trenerka Mysiadła – Michalina Tokarska wzięła przerwę na żądanie. Pomogło to zawodniczkom Krótkiej, które doprowadziły do wyrównania 6:6. Po zmianie stron przewagę zyskały siatkarki spod Warszawy i gdy wydawało się, że kwestia wyniku jest rozstrzygnięta (11:14) do głosu ponownie doszedł charakter Sparty. Świetna zmiana Martyny Rozwadowskiej, która wprowadziła sporo spokoju w grze defensywnej i dobra gra na siatce pozwoliły na zdobycie aż pięciu punktów z rzędu! Skrzydłowe Krótkiej nie wytrzymały presji i dwóch ostatnich akcjach nieznacznie wyrzucały piłki w aut po swoich atakach. Sparta po pięknej pogoni wróciła do gry i ostatecznie wygrała piątą partię 16:14, zdobywając tym samym bardzo cenne dwa oczka do ligowej tabeli.

ESPES Sparta Warszawa – Krótka Mysiadło 3-2 (28:30, 25:16, 23:25, 25:18, 16:14)

Siatkarki z Bielan zagrały w składzie: Kinga Kowalczyk, Natalia Dąbrowska, Marcelina Karpińska, Maja Kaczmarczyk, Beata Szewczyk, Małgorzata Kuczyńska, Julia Sanecka, Linda Świątczak, Katarzyna Kamińska, Martyna Rozwadowska, Wiktoria Kołakowska, Matylda Woźny, Wiktoria Górzyńska, Martyna Kruszewska.  

Z dwoma zwycięstwami Sparta zajmuje bardzo dobre, czwarte miejsce w rozgrywkach seniorek. W najbliższą sobotę siatkarki z Bielan czeka wyjazdowy, derbowy mecz z MUKS Wojskowymi Warszawa.

Fot. Sparta Warszawa/inf. prasowa