Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrali na trzecioligowych parkietach siatkarze SKS Iskry Warszawa. Tym razem stołeczny zespół okazał się lepszy od Herkulesa Sulejówek.

Podopieczni trenera Daniela Kołodziejczyka rozpoczęli mecz w składzie: Artur Pietras, Jakub Skrajny, Marcin Turkot, Jakub Koc, Jakub Sutryk, Jakub Pastuszka, Mariusz Godlewski. I to jak rozpoczęli! Po kilkunastu minutach Iskra prowadziła już 1:0. Szybkie prowadzenie nieco uśpiło gospodarzy i w drugiej partii oddali pole rywalowi. Trzeci i czwarty set to powrót do swojej gry warszawian. Mocne ataki i dobra gra w przyjęciu pozwoliły na wygranie meczu 3:1 i dopisanie kolejnych trzech punktów w ligowej tabeli.

SKS Iskra Warszawa – UKS Herkules Sulejówek 3:1 (25:14, 21:25, 25:13, 25:21)

Stołeczny zespół wystąpił w składzie: Artur Pietras, Marcin Turkot, Jakub Skrajny, Jakub Koc, Jakub Pastuszka, Jakub Sutryk, Mariusz Godlewski, Michał Włostowski, Marcin Chmielewski, Robert Kępka, Adam Koc.

Specjalnie dla Czytelników Informatora Stolicy mecz podsumował zawodnik Iskry – Jakub Koc. – Cel na to spotkanie był jasny – zdobyć trzy punkty, więc teoretycznie zadanie wykonane, ale w naszej grze wciąż są rezerwy i mamy tego świadomość, że powinniśmy grać jeszcze lepiej. Co prawda przez większość czasu kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale nie ustrzegliśmy się kilku przestojów, co sprawiło, że przegraliśmy drugiego seta. Mam nadzieję, że wyeliminujemy to w przyszłych spotkaniach i wejdziemy na jeszcze wyższy poziom.

Dzięki wygranej siatkarze Iskry Warszawa zajmują drugie miejsce w rozgrywkach III ligi mając tyle samo punktów co pierwsza MJK Kobyłka.

Fot. Iskra Warszawa