Interwencja Straży Miejskiej doprowadziły do ujęcia pary wandalów, którzy malowali nielegalne graffiti w przejściu podziemnym przy Rondzie Ignacego Mościckiego. W czwartek po południu 22-letnia kobieta i jej 17-letni kompan, ubrani w czarne bluzy z kapturami, zniszczyli około 20 metrów kwadratowych ścian. Zatrzymani zostali przekazani Policji, a straty materialne oszacuje administrator obiektu

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 16:00. Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali precyzyjne zgłoszenie dotyczące osób malujących graffiti w niedozwolonym miejscu – przejściu podziemnym na Woli, w rejonie Ronda Ignacego Mościckiego.

– Zgłaszający na tyle dokładnie opisał wygląd sprawców, że funkcjonariusze nie mieli problemu z ich identyfikacją. Strażnicy sprawnie ujęli dwoje młodych podejrzanych. Okazało się, że to 22-letnia kobieta i jej 17-letni kolega. Dokładnie tak, jak opisywał zgłaszający - oboje byli ubrani na czarno, z kapturami na głowach. Sądzili chyba, że w ten sposób pozostaną niewidoczni – przekazuje straż miejska.

Na miejscu zdarzenia strażnicy zabezpieczyli dowody: 12 puszek sprayu oraz wyrzucone do kosza wałki i tackę na farbę. Ustalono, że wandale zdążyli pokryć swoimi rysunkami około 20 m² powierzchni ścian w przejściu dla pieszych.

Obecnie administrator obiektu szacuje wysokość strat. Jeśli ich wartość przekroczy 800 złotych, ujętym grozi odpowiedzialność nie tylko za wykroczenie, ale już za popełnienie przestępstwa zniszczenia mienia. Ostatecznie 22-latka i jej 17-letni kompan zostali przekazani funkcjonariuszom Policji, którzy zajmą się dalszym prowadzeniem sprawy.

Służby przypominają, że w Warszawie istnieje wiele wyznaczonych miejsc, gdzie malowanie graffiti jest dozwolone, a legalne prace można prowadzić również po uzyskaniu zgody zarządcy lub właściciela obiektu.

fot. Straż Miejska