Dzięki dofinansowaniu unijnemu projektu "Tereny zielone o symbolice historycznej" powstanie Park im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej wokół ursynowskiej Górki Kazurki. Cześć mieszkańców Ursynowa chciałaby, aby na terenie planowanego parku powstało pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Władze dzielnicy nie biorą jednak takiej możliwości pod uwagę.

Koncepcję boiska piłkarskiego w tym miejscu już w 2014 roku przygotowało Stowarzyszenie Nasz Ursynów z ówczesnym burmistrzem Piotrem Guziałem na czele. Według niej okolice Górki Kazurki to najlepszy i jedyny teren, na którym zmieści się pełnowymiarowe boisko okolone czterystumetrową bieżnią, a dodatkowo jest to miejsce należące do miasta stołecznego Warszawy, a więc nie trzeba by było kupować dodatkowo gruntów pod inwestycję. - Ursynów to jedyna dzielnica bez dużego boiska. Dzieci i młodzież muszą jeździć do innych dzielnic, aby trenować. Nie ma na Ursynowie innego tak dużego wolnego terenu, jak ten w parku im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK, dlatego tam powinna powstać ta inwestycja - przekonuje były burmistrz dzielnicy Piotr Guział.

Na Ursynowie prężnie działa kilkanaście szkółek i klubów piłkarskich m.in.: Warszawska Akademia Futbolu, KS SEMP Warszawa, KS Grom Warszawa, Szkółka Piłkarska Football Talents, KS Armado Warszawa, UKS Białe Wilki, Akademia Sportu Kabaty, UKS LUPUS Kabaty czy też Parafialny Amatorski Klub Sportowy "Ostaniec". Dla wszystkich tych i innych ursynowskich drużyn pełnowymiarowe boisko byłoby wielkim wsparciem.

- Park powinien mieć szerokie zastosowanie z ofertą dla wszystkich grup społecznych. Obecnie władze dzielnicy twierdzą, że w planach parku nie ma wolnej powierzchni na tak duży obiekt. Ale nie musimy od razu budować stadionu. Dzisiejsze technologie pozwalają na postawienie niewielkiego, kompaktowego zaplecza. Nie musi być też budowany przy boisku parking. Identycznie jak na tor rowerowy korzystający mogą dojść do boiska korzystając z własnych nóg. Są też przyległem do parku tereny nie będące mieniem miejskim, które, przy dobrych chęciach, miasto mogło by wykupić pod obiekt sportowy. Propozycja Naszego Ursynowa zakłada budowę nie tylko samego boiska, lecz również bieżnię lekkoatletyczną. W piłkę nożną gra na Ursynowie kilkanaście drużyn amatorskich, w szkółkach piłkarskich uczy się łącznie kilka tysięcy dzieci i, co najważniejsze, mamy ursynowski klub sportowy SEMP Ursynów - powiedział Jarosław Płaskociński, sekretarz Stowarzyszenia Nasz Ursynów.

W ostatnim czasie sprawę powstania pełnowymiarowego boiska piłkarskiego poparło również Stowarzyszenie Otwarty Ursynów.

Marcin Kalicki / fot - boisko na Ursynowie, fot..osirursus.pl