Piąty mecz i piąta wygrana w dodatku bez straty seta. Siatkarki AZS AWF Warszawa idą w tym sezonie jak burza. W ostatni weekend pokonały LTS Legionovię Legionowo i awansowały na fotel lidera rozgrywek II ligi.  

Akademiczki rozegrały w weekend trzecie spotkanie we własnej hali. Dotychczas pokonały AZS AWF Biała Podlaska i Nike Węgrów, kończąc spotkania wynikiem 3:0. Podobnie było w sobotę, kiedy to podopieczne trenera Piotra Najmowicza rozprawiły się z LTS Legionovią. Warszawianki od początku bardzo dobrze radziły sobie w polu zagrywki i skutecznie atakowały. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Siatkarki z Bielan wygrały piąte ligowe spotkanie i z piętnastoma punktami przewodzą w rozgrywkach II ligi.

– Podczas meczu dobrze spisywałyśmy się w polu serwisowym stwarzając wiele problemów po stronie zespołu z Legionowa w przyjęciu zagrywki. Niestety w tym meczu zdarzyła się nam również chwila dekoncentracji. W trzecim secie, kiedy wysoko prowadziłyśmy, nasza przewaga została roztrwoniona co spowodowało trochę nerwowości w końcówce meczu. Mimo to uważam, że zagrałyśmy ten mecz dobrze, ale na pewno nie jest to szczyt naszych możliwości – powiedziała Aleksandra Bator, libero stołecznej drużyny.

AZS AWF Warszawa – LTS Legionovia Legionowo 3:0 (25:22, 25:14, 25:22)

Akademiczki zagrały w składzie: Waszyńska, Ryglewicz, Lesiak, Stafecka, Krzysztoń, Rozbiewska, Bator, Kosobucka oraz Kowalczyk, Trzcińska, Nowakowska, Kierlewicz, Mierzejewska, Łabucka.

– Od początku wiedziałyśmy po co wychodzimy na boisko. W tym sezonie zmieniły się zasady ligi. Przede wszystkim nie ma fazy play-off, dlatego każdy mecz w rundzie zasadniczej jest bardzo ważny i nie można sobie pozwolić na potknięcie – mówi Aleksandra Ryglewicz, siatkarka AZS AWF i dodaje: – Od samego początku spotkania grałyśmy pewnie, ryzykując zagrywką i atakiem, dzięki czemu mogłyśmy odrzucić przeciwniczki od siatki i w kluczowych momentach wypracować sobie komfortowe sytuacje. Przez cały mecz kontrolowałyśmy wynik i to my dyktowałyśmy warunki gry. Zdarzyło nam się kilka przestojów, które były wynikiem naszej chwilowej dekoncentracji, jednak szybko udawało nam się wracać na odpowiednie tory. Nie był to łatwy mecz. Dziewczyny z Legionowa ryzykowały w zagrywce i podbijały dużo piłek, dlatego tym bardziej cieszy nas wygrana w trzech setach! Zdobywamy trzy cenne punkty do ligowej tabeli. Pomimo tego, że mamy dwa zaległe mecze, dzięki wygranej z Legionovią plasujemy się na pozycji lidera grupy. Przed nami kolejne bardzo ważne spotkania, dlatego nie spoczywamy na laurach. Już dziś zaczynamy przygotowania do kolejnych ligowych meczów.

Na kolejne ligowe spotkanie Akademiczki pojadą do Mysiadła. W sobotę, 21 listopada zmierzą się na wyjeździe z miejscową Krótką.

Fot. AZS AWF Warszawa