Ustawa o statusie osoby najbliższej, przedstawiona przez posłów PSL i Lewicy, wywołała gorącą debatę w polskiej polityce. Zwolennicy projektu, z posłanką Katarzyną Kotulą na czele, widzą w nim szansę na równość i ułatwienia dla osób niesformalizowanych związków, natomiast przeciwnicy – z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i prezydentem Karolem Nawrockim – ostrzegają przed zagrożeniem dla tradycyjnego modelu rodziny.

Ustawa o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu , to niewątpliwie jedna z bardziej kontrowersyjnych i polaryzujących społeczeństwo ustaw tego roku. Przedstawiona w piątek 17 października, przez posłów PSL i Lewicy reguluje między innymi :

umowę cywilnoprawną u notariusza rejestrowaną w Urzędzie Stanu Cywilnego, dostęp do informacji o stanie zdrowia i dokumentacji medycznej, prawo do zasiłku opiekuńczego, możliwość objęcia partnera ubezpieczeniem zdrowotnym, czy testamentowe dziedziczenie.

Wedle założeń projekt ma wprowadzić udogodnienia przede wszystkim dla osób, niemogących sformalizować swojego związku.

Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy, główna pomysłodawczyni ustawy mówi :

„Ta ustawa mówi o wzajemnym szacunku, o pomocy, trosce, lojalności, o działaniu i współdziałaniu na rzecz wspólnego dobra.”

W opozycji do stanowiska posłanki Lewicy stają min. prezes PiS Jarosław Kaczyński, czy przede wszystkim prezydent Karol Nawrocki, którzy widzą w ustawie zagrożenie dla klasycznego modelu rodziny .

Kaczyński napisał na portalu X :

„Propozycja związków partnerskich zawieranych przed notariuszem jest nie tylko rażąco niekonstrukcyjna, ale zmierza do zastąpienia tradycyjnego małżeństwa pseudozwiązkami. To ultralewicowe rozwiązanie, uderzające w podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina.”

Karol Nawrocki zadeklarował natomiast, że nie podpisze żadnej ustawy, która podważy status małżeństwa, aczkolwiek jest gotowy do dyskusji o statusie osoby najbliższej.

„Jeżeli mamy pomóc ludziom, niezależnie od ich płci, niezależnie od ich relacji, związków, wieku, załatwić niektóre sprawy w Polsce, to jestem do takiej dyskusji otwarty ’’ ,

Prezydent postawił jednak warunek, proponowane rozwiązania nie mogą być sprzeczne z konstytucją, która mówi :

- Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod szczególną ochroną państwa polskiego.

Zaprezentowana w piątek ustawa, nie ma jeszcze ostatecznej formy.