W sobotę Czarne Koszule ograły w meczu wyjazdowym Sokoła Ostróda 2:0. Widowisko zepsuli jednak włodarze Sokoła, którzy postanowili wystawiać do gry jak najwięcej młodzieżowców, aby zarobić na Pro Junior System.
 

Pro Junior System to projekt, który ma pomóc młodym zawodnikom przechodzić do piłki seniorskiej. Kluby za wystawianie młodzieżowców oraz wychowanków dostają punkty. Im wyżej klub znajdzie się w klasyfikacji PJS na koniec sezonu, tym więcej pieniędzy dostanie od PZPN.

Tak oto w sobotnim meczu w pierwszym składzie Sokoła było 6 młodzieżowców, a kolejni wchodzili z ławki. W pewnym momencie wyglądało to już groteskowo. W ataku grał trzeci bramkarz Sokoła, podczas gdy najlepszy napastnik, Robert Hirsz, siedział na trybunach. Oficjalnie - z powodu kontuzji.

Poloniści przez całe spotkanie dominowali, ale widać było, że nie muszą się spinać aby spokojnie wygrać to spotkanie. Dodatkowo od 10 minuty grali w przewadze po czerwonej kartce dla obrońcy gospodarzy, Panka.

Sokół – Polonia 0:2

Bramki: Pieczara 11 (k), 63 (k)

Sokół: Bąbel – Łyszyk, Paczkowski, Panek, Otręba (76’ Pietkiewicz), Wojciechowski – Wasiak, Kajca (66’ Wenglorz), Tomkiewicz (46’ Mikołajczyk), Ziółkowski –Lisiecki (60’ Wojewoda).

Polonia: Balawejder – Zajączkowski, Olczak, Szabat (46’ Wasilewski), Maślanka (68’ Rakowski) – Sauczek, Wiśniewski, Małek, Kluska (76’ Przyborowski), Kobiera – Pieczara (64’ Babiński).