W Warszawie już od wczoraj intensywnie pada i według prognoz taka pogoda pozostanie z nami na dłużej. Stołeczna policja alarmuje: samochody pozostawione na parkingach podziemnych są zagrożone zalaniem. Wraz z rosnącym poziomem wody kierowcy powinni natychmiast przeparkować auta

Tak, jak podawaliśmy deszczowy armagedon nadciągnął nad Warszawę.  Stołeczna policja wydała pilny apel do mieszkańców o natychmiastowe działanie i szczególną ostrożność – zwłaszcza w kontekście pozostawionych w podziemnych garażach pojazdów.

Według prognoz meteorologów, przez stolicę przejdą nie tylko ulewne deszcze, ale również silne porywy wiatru. Funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji  ostrzegają, że pojazdy zaparkowane na parkingach podziemnych są poważnie zagrożone zalaniem.

— Samochody pozostawione na parkingach podziemnych mogą zostać zalane. W przypadku intensywnych opadów należy je niezwłocznie wyprowadzić, ponieważ poziom wody może się wciąż podnosić — czytamy w komunikacie opublikowanym przez policję.

Tak było w ubiegłym roku w sierpniu. Po jednej z ulew doszczętnie zalane zostały samochody zaparkowane w garażu podziemnym przy ul. Frytki 2. 

Na zagrożeniu podtopieniami się nie kończy. Policjanci przypominają, że podczas silnego wiatru nie wolno parkować aut pod drzewami. Połamane konary lub przewrócone drzewa mogą nie tylko zniszczyć pojazdy, ale też stanowić śmiertelne zagrożenie dla przechodniów.

Służby apelują również do właścicieli mieszkań i domów o zabezpieczenie tarasów i balkonów. Wszystkie luźne przedmioty – donice, meble ogrodowe, parasole – mogą zostać porwane przez wiatr i wyrządzić szkody lub zagrozić innym osobom.

Policja apeluje o rozsądek, śledzenie aktualnych ostrzeżeń pogodowych oraz szybkie reagowanie na zmieniającą się sytuację. W przypadku zagrożenia należy natychmiast kontaktować się z odpowiednimi służbami ratunkowymi.

fot. Komenda Miejska PSP w Warszawie