W niedzielę, 12 listopada, w Studio Buffo odbył się niezwykły koncert “Hity Buffo”, który poprzedził uroczyste odsłonięcie gwiazdy Marioli Napieralskiej przed budynkiem. Było to wyjątkowe wydarzenie, które uhonorowało zasługi i talent tej znakomitej artystki, a sam koncert dostarczył niesamowitych wrażeń publiczności

Wyjątkowe wydarzenie w Studio Buffo

Koncert był przedstawieniem przekrojowym, składającym się z najlepszych piosenek z cyklu widowisk artystycznych „Wieczory w Buffo". Na scenie, poza już wspomnianą Mariolą Napieralską, wystąpili także inni znakomici artyści, tacy jak Natasza Urbańska, Jerzy Grzechnik i wielu innych. Artyści porwali publiczność już na wstępie zaczynając od własnych aranżacji znanych i lubianych latynoskich hitów - dynamicznego przeboju Rickiego Martina „La copa de la vida”.

Widzowie mogli podziwiać różnorodność stylów i klimatów muzycznych, od latynoskich hitów, przez włoskie, francuskie, amerykańskie, brytyjskie, aż po polskie. Nie zabrakło własnej interpretacji Bella Ciao, fenomenalnie wykonanej „Bohemian Rhapsody” Freddiego Mercurego, „Wake me up before you go go” zespołu Wham!, a nawet „Chałupy Welcome To” Zbigniewa Wodeckiego. Wszystko to okraszone zostało znakomitą choreografią, doskonałą aranżacją i momentami dość odważną scenografią.

Na uznanie zasługuje z pewnością także świetne poczucie humoru Janusza Józefowicza, reżysera i pomysłodawcy koncertu, który prowadził całe przedstawienie. Występ pełen żartów i parodii nie raz potrafił rozbawić widownię do łez i przy okazji nadawał sznytu całemu wydarzeniu. Jak określił Józefowicz w trakcie występu, ten koncert jest doskonałym antydepresantem, z czym trudno jest się nie zgodzić.

Atrakcją wieczoru była Mariola Napieralska, która oczarowała widzów swoim niepowtarzalnym głosem i wywarła ogromne wrażenie kreatywnym doborem kostiumów. Napieralska zaśpiewała m.in. „The Best” Tiny Turner i „Niech Żyje Bal” Maryli Rodowicz, co wywarło chyba największe wrażenie na publiczności. Artystka otrzymała gromkie brawa i owacje na stojąco. Pod sam koniec występu zaprosiła swoich uczniów, którzy wraz z nią zaśpiewali na scenie.

Mariola Napieralska otrzymała gwiazdę przed Studio Buffo

Po wspomnianym koncercie nastąpiła ceremonia odsłonięcia gwiazdy Marioli Napieralskiej przed siedzibą Studia Buffo z jej imieniem i nazwiskiem. Napieralska nie kryła wzruszenia i podziękowała swoim mistrzom: Januszowi Stokłosie i Januszowi Józefowiczowi, a także swoim uczniom. Aktorka w trakcie przemówienia pogratulowała także 30 lat działalności Studia Buffo.

- Nie mogło być lepiej, nie mogło być piękniej. Piętnaście lat jestem tutaj z wami. Jestem w najlepszej, pędzącej lokomotywie musicalowej w tym kraju i naprawdę cieszę się, że mogę być częścią tej rodziny, bo tutaj być z wami to wielki zaszczyt – powiedziała Mariola Napieralska w trakcie ceremonii.

Gwiazda Napieralskiej znajduje się w towarzystwie innych znakomitych artystów związanych ze Studiem Buffo, takich jak Natasza Urbańska czy Jerzy Grzechnik.

O artystce

Mariola Napieralska studiowała wokalistykę jazzową w Chicago. Od ośmiu lat jest występuje w Studio Buffo w Warszawie. Gra w przedstawieniach Polita, Ukochany Kraj, Romeo i Julia gdzie gra role pani Capuletti. Można ją także usłyszeć na koncertach Hity Buffo oraz w wieczorach z muzyką bałkańską, rosyjską oraz latynoską. Występowała również z Teatrem Buffo w programach rozrywkowych Przebojowa Noc, Złota Sobota i Jaka to melodia. Została zaproszona przez J. Józefowicza i J. Stokłosę do współpracy przy musicalach Prorok oraz Pola Negri i Romeo i Julia w 3D z premierą w Moskwie i St. Petersburgu.

Obecnie pracuje przy przygotowywanym przedstawieniu Piotruś Pan. Gra również W teatrze Variete w Krakowie role Pouletty w przedstawieniu Legalna Blondynka reżyserowanym przez Janusza Józefowicza. Prowadzi klasę wokalu w Studiu Artystycznym Metro. Jej uczniowie to dzisiaj obecni artyści Teatru Buffo tacy jak Natalia Kujawa, Janek Traczyk, Martyna Jaskulska czy Mateusz Jakubiec. Uczestniczka programu The Voice of Poland.

fot.Jakub Bielawski