W sobotę 24 listopada Polonia Warszawa rozegrała wyjątkowy mecz towarzyski. Rywalem Czarnych Koszul był zespół Victorii Londyn, klub założony przez Polaków i zrzeszający Polaków. Polonia pokonała Victorie aż 10:0 ale mimo tego wyniku goście pokazali się z dobrej strony.

W tym miejscu warto przytoczyć kilka podstawowych faktów na temat Victorii Londyn, która jest prawdziwym fenomenem. Klub został założony w 2016 roku przez czterech mężczyzn - Emila Kota (Manager, dawniej asystent Piotra Dziewickiego w Polonii, w sezonie 2013/14. Wielki kibic Czarnych Koszul), Tomasza Słowiaka (Prezes), Roberta Błaszczaka (Dyrektor Sportowy) oraz Karola Matysika (Dyrektor Finansowy). Barwy Victorii to oczywiście biel i czerwień, natomiast herb klubu z szachownicą nawiązuje do Dywizjonu 303 i wkładu Polaków w Bitwę o Anglię.

Victoria rozpoczęła grę w Middlsex County Football League - Division Two czyli angielskiej 13 lidze. W dwóch pierwszych sezonach klub wywalczył dwa awanse i obecnie walczy o trzeci, już do 10 ligi. W wywiadzie dla klubowej telewizji Polonii Emil Kot przyznał że celem klubu jest awans rok po rok jak najwyżej się uda.

W Victorii występuje trzech piłkarzy, którzy nie są Polakami. Dwóch Rumunów - Adrian Tache i Mihai Pichiu oraz Afgan - Hussein Vakili. Wszyscy gracze klubu mają spore doświadczenie piłkarskie i nic dziwnego, że górują nad rywalami w najniższych ligach angielskich.

Jeżeli chodzi o sobotni mecz to nie miał on wielkiej historii. Polonia wygrała 10:0 i z łatwością strzelała bramki. Wynikało to z większej dojrzałości taktycznej, ale też z przewagi w przygotowaniu fizycznym - gracze Victorii trenują 2-3 razy tygodniowo. Natomiast jeśli chodzi o umiejętności czysto piłkarskie, to nie było widać przepaści między drużynami. Paweł Kowalkowski, najlepszy snajper Victorii, pokazał się ze znakomitej strony. Kilka razy sam był w stanie ograć dwóch lub trzech obrońców Polonii i oddać groźny strzał. Niektóre jego zagrania były nagradzane oklaskami wszystkich kibiców obecnych na trybunach.

Trener Kot na konferencji prasowej podziękował Polonii za zorganizowanie tego spotkania, które nazwał solidną lekcją futbolu.
Co ciekawe Victoria jeszcze nie zakończyła rundy jesiennej. Zaraz po powrocie do Londynu czekają ją kolejne mecze o stawkę.

Słowem podsumowania można powiedzieć że mimo temperatury kibice spędzili miłe popołudnie na K6. Trzymamy kciuki za więcej tego typu inicjatyw oraz za zespół Victorii Londyn w meczach ligowych.

Polonia Warszawa – Victoria Londyn 10:0

Bramki: Pieczara x6, Kluska, Wojdyga, Sauczek, Kobiera

Polonia: Balawejder- Zajączkowski, Szabat, Wojdyga (kpt), Maślanka - Zembrowski, Kluska- Wilanowski, Wiśniewski, Sauczek – Pieczara

Victoria: Fogler- Wacewicz, Kwiatek, Kotwica, Kubisz- Tache, Vakili, Malczuk (kpt), Matwiejszyn, Wróbel- Kowalkowski