Z warszawskich ulic zniknęły już rowery Veturilo, z których skorzystało w tym sezonie prawie 4 mln osób. Miłośnicy jednośladów będą mogli skorzystać z Warszawskiego Roweru Publicznego na początku marca przyszłego roku. W czasie zimowej przerwy testowana będzie nowa odsłona systemu wypożyczania, a użytkownikom udostępnione zostaną na wiosnę zupełnie nowe rowery.

Już trzeci sezon z rzędu Veturilo zakończyło ze wzrostem liczby wypożyczeń. W 2020 roku miejskie rowery były wypożyczane 3,18 mln razy, a rok później 3,3 mln. W tegorocznym sezonie wypożyczeni było już 3 904 647. Oznacza to, że od początku marca do końca listopada średnio codziennie było ich 14,3 tys. Rekordowym dniem okazał się 5 czerwca – przejażdżkę miejskimi jednośladami wybrało 30,5 tys. użytkowników. Poprzednio ostatni tak dobry wynik dzienny był również w czerwcu, ale w 2019 r., czyli jeszcze przed pandemią.

Warszawiacy kochają rowery

Do dyspozycji mieszkanek i mieszkańców były 4733 pojazdów, w tym kilkaset dzięki partnerom prywatnym projektu. Sfinansowali oni dodatkowe 34 stacje Veturilo (wraz z rowerami), zwiększając ich łączną liczbę do 334. Właśnie taka stacja, przy centrum handlowym Westfield Arkadia, okazała się najpopularniejszą w skali całego systemu – odnotowano tu 37,7 tys. wypożyczeń w ciągu 9 miesięcy. Tuż za nią uplasowały się punkty przy Centrum Nauki Kopernik (37,4 tys.), w al. Niepodległości u zbiegu z ul. Batorego (37 tys.) i na rondzie ONZ (36 tys.).

Tylko w tym roku każdy z rowerów Veturilo był wypożyczany średnio 821 razy. Łączny czas „wykręcony" na wszystkich rowerach to ponad 1,8 mln godzin. Pokonały one wtedy ponad 14 mln kilometrów. Jednoślady te użytkowane są już od 2016 r. Zarząd Dróg Miejskich m.st. Warszawy zdecydował więc, żeby po bardzo intensywnych 7 latach „przeszły" one na zasłużoną emeryturę.

Elastyczny i elektryczny

Od 2012 r., czyli przez 11 kolejnych sezonów, Veturilo było wypożyczane łącznie blisko 34 miliony razy, a w elektronicznym systemie wypożyczeni zarejestrowało się 1,5 mln osób. Przez cały ten czas formuła wypożyczalni pozostawała bez większych zmian. Od 2023 r. system przejdzie ewolucję.

Do dyspozycji będzie zupełnie nowa aplikacja mobilna. Użytkownicy zyskają dodatkową możliwość dokonywania wypożyczeń i zwrotów również poza stacjami. Nie będzie konieczności wpinania rowerów do elektrozamków – zastąpią je zapięcia wbudowane bezpośrednio w pojazd. Do tego 10 proc. rowerów będzie wyposażonych we wspomaganie elektryczne.

Takich rowerów będzie na początek 3 tysiące, z czego 300 elektrycznych. Dostępne będą w 300 stacjach. Umowa z operatorem, którym pozostaje firma Nextbike Polska, przewiduje opcję zwiększania w przyszłości liczby rowerów nawet do poziomu 5,5 tys. sztuk. Trwają również rozmowy z urzędami stołecznych dzielnic oraz partnerami prywatnymi na temat ewentualnego zwiększenia floty rowerów.

Obecnie dopracowywany jest wygląd nowych punktów wypożyczeń. Ustalane są również ich dokładne lokalizacje. Stacje znajdą się na terenie wszystkich 18 dzielnic Warszawy. Jednocześnie dzięki zdecydowanie większej elastyczności w zasadach wypożyczania rowerów sama liczba i lokalizacja stacji będzie mieć w nowym Veturilo mniejsze znaczenie.

fot. um warszawa