Metro jest najszybszym i najbardziej efektywnym środkiem transportu publicznego w stolicy. Codziennie przewozi ponad 600 tys. osób. Niestety, zdarza się, że z powodu bagażu pozostawionego przez pasażera w wagonie lub na stacji metra, ruch na liniach podziemnej kolei jest wstrzymywany.

Najważniejsze jest bezpieczeństwo pasażerów. Dlatego, za każdym razem, gdy pojawia się podejrzenie, że pozostawiony bez opieki bagaż może stanowić potencjalne zagrożenie dla osób w tramwaju, autobusie, na peronach lub w pociągu metra konieczne jest zatrzymanie ruchu, wszyscy muszą opuścić pojazd a na miejsce przybywają wyspecjalizowane służby. W metrze w takiej sytuacji może dojść do zamknięcia stacji lub fragmentu całej linii. W 2018 r., od stycznia do końca lipca, takich przypadków było już ponad 70.

W zależności od miejsca, gdzie został pozostawiony bagaż (stacja, antresola, pociąg), wezwany na miejsce zdarzenia patrol policji podejmuje decyzję o zakresie zamknięcia. Akcję rozpoznania przeprowadzają policjanci z Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego Komendy Stołecznej Policji. Działania policji mogą trwać nawet kilka godzin, a każda decyzja o zamknięciu stacji czy odcinka podziemnej kolei zakłóca płynność ruchu na linii. Negatywnie wpływa to na całą komunikację miejską, powoduje duże utrudnienia i uciążliwości dla pasażerów, a konieczność zapewnienia naziemnej komunikacji zastępczej pociąga za sobą dodatkowe koszty. Dopiero po stwierdzeniu braku niebezpieczeństwa, funkcjonariusze wydają pozwolenie otwarcia i wznowienia ruchu pasażerskiego. I zanim ruch w metrze wróci do normy, jeszcze przez jakiś czas pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami.

Aby temu przeciwdziałać, w metrze nadawane są specjalne komunikaty, a na monitorach w komunikacji miejskiej wyświetlane grafiki, które przypominają zapominalskim pasażerom o konieczności zabrania ze sobą bagażu przy wysiadaniu z pojazdu lub opuszczaniu stacji. Zwiększony został również nadzór nad samą infrastrukturą. Od 1 października 2017 Komendant Stołeczny Policji, w odpowiedzi na wniosek Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, objął nadzorem prewencyjnym obie linie warszawskiego metra służbami ponadnormatywnymi, opłacanymi ze stołecznego budżetu. Zostały one przydzielone do dyspozycji Komendanta Komisariatu Policji Metra Warszawskiego.

Źródło: ZTM