---

Władze dzielnicy Targówek w Parku Bródnowskim widzieliby stałą scenę, lodowisko, nowoczesny sprzęt do ćwiczeń, wybieg dla psów oraz pawilony i mediatekę. Lokalni aktywiści protestują. Okazuje się jednak, że ta koncepcja zmian okolic Parku Bródnowskiego nie jest projektem ostatecznym. W tym roku na jego metamorfozę przeznaczono 1,5 miliona złotych.

---

 

Park Bródnowski ma zmienić swoje dotychczasowe oblicze. Zaczęto o tym mówić wraz z pojawieniem się w tym rejonie planów budowy metra. Na pewno zmieni się też ulica Kondratowicza. O ile jednak za metamorfozę głównej arterii Targówka odpowiada Zarząd Dróg Miejskich, to w przypadku Parku Bródnowskiego słowo ostatnie należy do władz dzielnicy, które kilka miesięcy temu po konsultacjach społecznych zaprezentowały wstępną wizję planowanych zmian. Projekt, poza wymianą ławek i koszy na śmieci, przewiduje pawilony handlowo-usługowe z całoroczną kawiarnią oraz mediatekę, która by mogła pełnić rolę domu kultury.

Koncepcja tych zmian, bądź co bądź, dość odważna, spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem lokalnych aktywistów, którzy zarzucają urzędnikom słabo przeprowadzone konsultacje społeczne i nie podjęcie próby masowego dotarcia do mieszkańców z użyciem współczesnych środków komunikacji, a także brak pomysłu na zazielenienie parku.

Nawet na FB powstał profil oraz petycja pod hasłem: "NIE dla zabudowy parku Bródnowskiego".

– Akcja „Ratujmy Park Bródnowski” to spontaniczne działania najpierw niedużej, a potem coraz większej grupy mieszkańców Bródna zaniepokojonych planami związanymi z modernizacją/rewitalizacją parku. Akcji od początku przyświecało hasło „Park jest najważniejszy!”. Chodziło i chodzi nam o to, by park pozostał oazą zieleni, spokoju, miejscem wypoczynku. Taki jego charakter był zagrożony planowaną budową trzech pawilonów, mediateki, piętrowego parkingu, toru dla rolkarzy, parku linowego, kolejnej siłowni plenerowej – czytamy na facebookowym profilu "NIE dla zabudowy parku Bródnowskiego".

Zdaniem społeczników budowa mediateki to nieporozumienie i jako obiekt spełniający funkcje mikro domu kultury wymieniają bibliotekę na rogu ulic Kondratowicza i Łabiszyńskiej. Ich zdaniem lepiej byłoby zainwestować w budowę nowego obiektu lub też doinwestować już istniejące. Protestujący opracowali także własną koncepcję, która wyklucza zabudowę i przebudowę parku, a bazuje jedynie na poprawie pewnych jego elementów, jak: zieleni, oczek wodnych, oświetlenia czy ławek. Zdecydowanie opowiadają się też za usytuowaniem toalet przy wejściach.

Są jednak i tacy, którzy nie podzielają apelu lokalnych aktywistów, że park powinien zostać miejscem wolnym od usług i komercji.

– Wasze protesty są tylko i wyłącznie oznaką braku reform, wolicie żyć w Prlowskim stylu. Inne dzielnice się rozwijają, parki z kawiarniami maja wielkie oblężenie. Że tu jest przewaga starych ludzi to nie znaczy, że nie ma młodych ! Urzędnicy jak chcą mieć nowoczesną a nie wymarłą dzielnice niech zbudują nam obiekt rekreacyjny, nie geriatryczny – napisał Marcin K. na tym samym profilu.

– Mieszkańcy Bródna, w tym i ja, chcemy nowoczesności w parku, jakieś fajnej knajpki, miejsca kultury, sportu. Szczekacze chcą tylko drzew starych bronić i parkingu, bo im zabiorą i wybudują nowy – twierdzi niejaki Robert na portalu TVN Warszawa.pl.

Z kolei Justyna Skalska-Stadejek, naczelnik Wydziału Obsługi Zarządu Dzielnicy Targówek, podsumowując pierwszy etap konsultacji społecznych, zakończony pod koniec grudnia 2017 roku, mówiła, że najczęstszą uwagą był właśnie brak w parku kawiarni lub innych miejsc całorocznych, dlatego znalazły one swoje odbicie we wstępnej koncepcji.

Biorąc pod uwagę postulaty aktywistów społecznych niektóre pomysły włodarzy Targówka poszły „pod młotek”. Wiadomo już, że nie będzie m.in. toru dla rolkarzy, a zamiast kilku planowanych pawilonów powstanie jeden oraz mała kawiarnia z toaletą i kilkoma stolikami od strony Chodeckiej. Dodatkowe nasadzenia pojawią się przy skrzyżowaniu Kondratowicza i Chodeckiej, gdzie do niedawna było lądowisko dla helikopterów Szpitala Bródnowskiego.

Realizację modernizacji parku bródnowskiego zaplanowano na cztery lata. Postęp prac oczywiście uzależniony jest od środków finansowych, jakimi będzie dysponował ratusz. Na pierwszy ogień ma iść wymiana nawierzchni, nabrzeży basenów, ławek i koszy na śmieci.

Zdjęcie: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Brodnowski_Park_in_Warsaw_02.jpg