Piłkarze Skry 1921 Warszawa wygrali osiemnasty mecz w obecnym sezonie B klasy. Zwycięstwo z rezerwami Przyszłości Włochy cieszyło „Żółto-Czerwonych” podwójnie. Nie tylko podtrzymali passę spotkań bez porażki, ale zapewnili sobie również awans do A Klasy.

Spotkanie na boisku przy ul. Rybnickiej 25 mogło cieszyć oczy kibiców. Mimo, już faworytem byli goście to piłkarze Przyszłości pokazali się z dobrej strony przez dużą część meczu grając ze Skrą jak równy z równym. Lider rozgrywek, pomimo gry bez kilku podstawowych zawodników, okazał się jednak skuteczniejszy. Wygrana gości przypieczętowała ich awans do A Klasy w najgorszym wypadku z drugiego miejsca.

– Początek spotkania był dla nas wymagający. Przyszło nam zagrać na trudnym ternie jakim jest Rybnicka 25. Dodatkowo w pierwszej jedenastce musiało dojść do kilku roszad, ponieważ nasza dwójka turbo ofensywnych graczy – Łukasz Kulesza i Krystian Ambroziak – pauzowała w 18. kolejce. Zabrakło również Jurija Martynowicza – filara naszej defensywny. Na szczęście dadrę mamy tak szeroką i dobrą, że udało nam się zachować w kolejnym meczu z rzędu czyste konto. Ciężar zdobywania goli przeszedł zatem na naszego kapitana, który nie zawiódł. Adrian pauzując praktycznie większość rudny jesiennej przez kontuzje, wraca do coraz lepszej dyspozycji na wiosnę. Widać, że z meczu na mecz się rozkręca. Delikatny ciężar spadł też na młodziutkiego 17-letniego Adama, który zagrał na środku pomocy od pierwszych minut i rozegrał bardzo dobre zawody. Na słowa uznanie zasługuje cała nasza drużyna, która nie zawiodła pomimo kilku braków w kadrze. Co do przebiegu gry w moim odczuciu spotkanie było wyrównane przez pierwsze czterdzieści pięć minut, mimo że prowadziliśmy od dwudziestej ósmej minuty 1:0. W drugiej połowie zależało nam żeby zdobyć kolejnego gola i powoli ustawić mecz pod nas. Na podwyższenie wyniku gola zdobył ostatnio grający bardzo ofensywnie środkowy obrońca Michał Sitek, który w tej rundzie do zdobytych bramek dorzuca też piękne asysty. W osiemdziesiątej minucie przy stanie 3:0 trener dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom i doprowadził do kilku zmian. Finalnie cieszymy się z awansu do A klasy i z osiemnastego zwycięstwa z rzędu. Już w najbliższej kolejce postaramy się zapewnić sobie mistrzostwo ligi – mówi Jakub Myszór, napastnik „Żółto-Czerwonych”.

KS Przyszłość II Włochy – Skra 1921 Warszawa 0:3 (0:1)

Bramki: Adrian Augustowski (28, 80), Michał Sitek (69)

Żółte kartki: Michał Świtkiewicz – Adrian Augustowski, Michał Sitek

Składy:

Przyszłość: Bartłomiej Marciniak, Adrian Jankowski, Maciej Jędrych, Daniel Lis, Damian Mrozik, Jan Niemirowicz-Szczytt, Mateusz Nowiński, Michał Świtkiewicz, Kacper Woźniak, Mateusz Zygadło (46 - Patryk Malinowski), Maciej Wiraszka.

Skra: Vitalii Umanskyi, Karol Wierzchoń (90 – Antonin Srajer), Michał Sitek, Jakub Orliński, Bartosz Niemyjski (75 – Artur Olkowski, 81 – Jakub Olbryś), Karol Kurek, Bartosz Kamiński, Adam Florjanowicz-Błachut, Adrian Augustowski, Kostiantyn Homon, Paweł Grabski (85 – Jakub Myszór).

W najbliższy weekend przed piłkarzami Skry kolejne wyzwanie. Tym razem „Żółto-Czerwoni” zmierzą się w meczu wyjazdowym z rezerwami Unii Warszawa. Jeśli to spotkanie także zakończy się zwycięstwem Skry to podopieczni trenera Karola Stolarskiego zapewnią sobie wygraną w całych rozgrywkach na trzy kolejki przed końcem sezonu.