Wczoraj późnym wieczorem doszło do pożaru hali produkcyjno - magazynowej przy ul. Modlińskiej 16. Jedna osoba została poparzona. Teraz sprawą zajmą się biegli, którzy przesłuchają m.in. właściciela hali i pracowników

Wczoraj poźnym wieczorem doszło do kolejnego dużego pożaru w Warszawie. Po godzienie 20 strażacy dostali wezwanie do pożaru przy ul. Modlińskiej 16. Znajduje się tam hala produkcyjno-magazynowa, w której produkowane są kajaki.

- Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce zdarzenia, prawie całe wyposażenie hali objete było ogniem, a płomienie wychodziły na zewnątrz budynku o wymiarach 20 metrów na 50 metrów. W obiekcie znajdowały się laminaty i komponenty do produkcji i napraw łodzi, jak również różnego rodzaju chemikalia. Pożar został zlokalizowany po godzinie 22 - przekazała Komedna Miejska PSP m.st. Warszawy. 

Z uwagi na to, że w magazynie znajdowało się wiele materiałów palnych na miejscu pracowała również grupa chemiczna, która monitorowała stan atmosfery.

Na miejscu wciąż pracują służby, wciąż są tzw. miejsca tlące się.

Po całkowitym ugasszeniu pożaru na miejscu pojawią się biegli, którzy zbadają teren i przesłuchają świadków, czyli pracowników oraz właściciela obiektu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.

Wiadomo, że w wyniku pożaru jeden z pracowniku doznał poparzeń. 

fot. KM PSP m.st. Warszawy