Przed nami trzy dni egzaminów gimnazjalnych. W Warszawie w 136 szkołach odbędą się egzaminy dla ponad 13,5 tys. gimnazjalistów.

Placówki – szkoły, przedszkola - oddelegowały swoich pracowników do komisji w innych szkołach. Urzędnicy mający kwalifikacje pedagogiczne będą powoływani w składy komisji.

- Rozpoczynające się jutro egzaminy gimnazjalne, mimo tej trudnej sytuacji, odbędą się w warszawskich szkołach. Zapewnimy odpowiednią liczbę nauczycieli. Dziękuję sztabowi kryzysowemu - dyrektorom, burmistrzom - oraz nauczycielom. A za piszących egzaminy uczniów trzymam kciuki – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy - Wspieramy nauczycieli, którzy walczą o wyższe zarobki, a przede wszystkim o godność i prestiż. W trosce o warszawskich uczniów zrobiliśmy wszystko, aby nasi gimnazjaliści mogli napisać egzaminy.

Przypomnijmy, za przygotowanie egzaminów jest odpowiedzialna Centralna Komisja Egzaminacyjna oraz dyrektorzy placówek. Jednak w trosce o dobro uczniów władze Warszawy i burmistrzowie aktywnie wspierają dyrektorów szkół.

- Pamiętajmy, że działamy na podstawie rozporządzenia, które napisała na kolanie pani minister Anna Zalewska i nie mamy gwarancji, że sposób przeprowadzenia nie będzie kwestionowany przez rodziców, zwłaszcza w tym trudnym podwójnym roczniku – dodaje Renata Kaznowska, wiceprezydent stolicy.

 

W Warszawie strajk objął 57% przedszkoli, 86% szkół podstawowych, 86% liceów ogólnokształcących i 78% zespołów.  Zaledwie 56 szkół nie strajkowało i w nich odbyły się lekcje. Strajk objął 315 szkół z 376, co stanowi ok. 80% wszystkich placówek. Na 352 przedszkola 201 przedszkoli podjęło akcję strajkową.

W placówkach deklarujących, że ich pracownicy przystąpili do strajku, na 21 tys. nauczycieli, którzy powinni być w pracy w poniedziałek do strajku przystąpiło 16,5 tys. pedagogów (78%), a do pracy nie przyszło 1,8 tys. (9%).

Źródło: UM Warszawa