To był moment, na który czekało wielu kibiców futbolu w naszym kraju. Po przerwie zimowej wznowiono rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Piłkarze stołecznej Legii w meczu 20. kolejki wygrali w Chorzowie z Ruchem 1:0.

Spotkanie na Śląsku było wielką niewiadomą dla wielu fanów stołecznego klubu. Kilka godzin przed meczem potwierdzono transfer Ernesta Muciego do tureckiego Besiktasu Stambuł. Na pewno wyczekiwanym momentem było wejście na boisko nowego nabytku Legii – pomocnika z Japonii Ryoyi Morishity. Ponadto jubileuszowe, pięćdziesiąte spotkanie w PKO Ekstraklasie rozegrał bramkarz „Wojskowych” – Kacper Tobiasz.

– Każdy z najbliższych meczów będzie ważny. Cały czas jesteśmy w grze i nie chcemy stracić dystansu. Mamy dużo do wygrania. Wiemy, w jakim miejscu jesteśmy i w jakim chcemy być. Jesteśmy dobrze przygotowani, ale nasi rywale na pewno nie poddadzą się bez walki. W piątek Ruch będzie miał dużo do ogrania. Rywale potrzebują punktów, żeby utrzymać się w Ekstraklasie. Naszym celem jest szczyt tabeli. Straciliśmy jak do tej pory zbyt dużo ligowych punktów, bo nie utrzymywaliśmy odpowiednio wysokiego poziomu w każdym meczu – powiedział przed spotkaniem z Ruchem trener Legii Kosta Runjaić.

Rywalizacja na boisku nie była nadzwyczaj emocjonująca. Obydwie drużyny miały swoje szanse, ale dobrze radzili sobie obrońcy oraz bramkarze zarówno Legii, jak i Ruchu. Jedyna bramka dzisiejszego spotkania padła po znakomicie wyprowadzonej kontrze przez gości z Warszawy. Paweł Wszołek długim podaniem znalazł z przodu Blaza Kramera, który odegrał piłkę na środek pola karnego w kierunku Marca Guala. Hiszpański napastnik stołecznego klubu nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w bramce strzeżonej przez Dante Stipicę.

Ruch Chorzów – Legia Warszawa 0:1 (0:0)

Bramka: Marc Gual (56)

Żółte kartki: Michał Feliks – Rafał Augustyniak

Składy:

Ruch: Dante Stepica, Patryk Stępiński, Szymon Szymański, Maciej Sadlok, Robert Dadok, Juliusz Letniowski (84 – Filip Starzyński), Patryk Sikora, Łukasz Moneta (80 – Josema), Miłosz Kozak (76 – Wiktor Długosz), Michał Feliks (84 – Przemysław Szur), Adam Vlkanova (76 – Filip Wilak).

Legia: Kacper Tobiasz, Radovan Pankov, Steve Kapuadi, Yuri Ribeiro, Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak (46 – Bartosz Kapustka), Juergen Elitim, Patryk Kun (64 – Ryoya Morishita), Josue (81 – Filip Rejczyk), Blaz Kramer (74 – Tomas Pekhart), Marc Gual (64 – Maciej Rosołek).

Kolejne ligowe spotkanie legioniści rozegrają w niedzielę, 18 lutego, kiedy to na stadion przy ul. Łazienkowskiej 3 w Warszawie przyjadą zawodnicy Puszczy Niepołomice.

Fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com