Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję pozwalającą na budowę trasy S7 przez centrum Bemowa. Sprzeciwiają się temu rozwiązaniu mieszkańcy, a władze dzielnicy składają odwołanie od tej decyzji.

Budowa północnego odcinka drogi ekspresowej S7 według wybranego wariantu II zakłada m.in. poprowadzenie trasy od węzła S8 do węzła „gen. Maczka”. – Ta decyzja oznacza budowę drogi ekspresowej przez środek osiedli mieszkaniowych, w bliskim sąsiedztwie szkół. Jej budowa to też częściowa likwidacja bemowskiego lotniska, nie wspominając już o istniejącej zieleni oraz zabytkach, w tym dawnej wieży kontrolnej lotniska Warszawa-Bemowo-Babice przy ul. Wolfkego. Wylot z tunelu będzie znajdował się tuż nad głowami dzieci ze szkoły przy ul. Androllego, która dziś ma piękny teren z placami zabaw, bieżnią i boiskami, otoczony lasem. Zmienić się to może w kłębowisko spalin, potok TIR-ów i samochodów – mówi Michał Grodzki, Burmistrz Dzielnicy Bemowo na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Z wytyczeniem we wskazanym miejscu trasy nie zgadzają się mieszkańcy. Wyjątkowo jednomyślni w tej kwestii są dzielnicowi radni. – Wariant ten jest fatalny. Nie wyobrażam sobie, żeby obok tak gęsto zaludnionych miejsc Bemowa budowana była autostrada. Urzędnicy, którzy wydali pozwolenia na budowę mieszkań, szkół, przedszkoli w tym rejonie wiedząc, że jest to teren planowany pod autostradę powinni ponieść za to odpowiedzialność. Natomiast teraz budowa tej autostrady w tym miejscu to "zbrodnia" na tamtejszych mieszkańcach Bemowa – powiedział Jarosław Oborski (Wybieram Bemowo).

Podobnego zdania jest inny radny – Zbigniew Chmiel (PiS): – Wybrany do realizacji wariant trasy S7, mający przebiegać przez Bemowo, nijak nie przystaje do rzeczywistości. Niestety, GDDKiA zdaje się nie zauważać tego, jak zmieniła się Warszawa w ciągu ostatniego półwiecza – realizacja inwestycji w gęsto zabudowanym terenie nie tylko wpłynie na jakość życia mieszkańców, ale będzie groźna dla ich zdrowia. Trasa miałaby przebiegać w bezpośrednim sąsiedztwie szkół, zakłócić funkcjonowanie lotniska oraz niejako podzielić naszą dzielnicę, odcinając od niej osiedla położone przy Forcie Bema. Na to wszystko nie ma naszej zgody, czemu wielokrotnie dawał wyraz zarówno Burmistrz, jak i Rada Dzielnicy.

Władze Bemowa na konferencji prasowej ogłosiły złożenie odwołania od decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Temat przeprowadzenia trasy S7 przez centrum dzielnicy jest bardzo ważną kwestią dla wielu mieszkańców, dlatego dobrze się stało, że w tej sprawie wszyscy są jednomyślni.

Marcin Kalicki/fot.https://pl.m.wikipedia.org/