Tego samego dnia, o jednej godzinie – godzinie 15 należy wejść do wody albo, chociaż zanurzyć w niej ręce lub stopy – taka jest idea Big Jump. W tym roku tym dniem była niedziela 12 lipca. Do Wisły przy pomniku Saperów weszło kilkadziesiąt osób – dorosłych i dzieci. W Wiśle zanurzyli się płetwonurkowie z Grupy Eksplorującej Podwarszawskie Nurkowiska. Do rzeki wszedł też wiceprezydent m.st. Warszawy Jarosław Jóźwiak.

Czym jest Big Jump? To międzynarodowe wydarzenie, podczas którego Europejczycy manifestują swoje poparcie dla czystych rzek. Po raz pierwszy Big Jump został zorganizowany przez Fundację Gaja w 2005 roku we współpracy z European Rivers Network - pomysłodawcą akcji. Wejście do wody w ramach tegorocznej edycji akcji zgłoszono w ponad 70 miejscach w Polsce min. nad Muchawką w Siedlcach, Świdrem w Otwocku, Bystrzycą w Lublinie i Słupią w Słupsku.

W Warszawie Klub Gaja zapraszał już od godziny 11. Na uczestników Big Jump czekały liczne atrakcje, min. gry i zabawy edukacyjne z nagrodami. Można było nauczyć się tropów zwierząt, zbudować z klocków Lego makietę rzeki idealnej, zagrać w wielkoformatową grę planszową Rzeka Idealna lub wziąć udział w Wodnym Kole Fortuny. Kto chciał mógł wypożyczyć kajak i popływać po rzece.

Organizatorem warszawskiego Big Jump 2015 był Klub Gaja, Miasto Stołeczne Warszawa, Stołeczne Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i Społeczny Komitet Obchodów Roku Wisły 2017.

Nad bezpieczeństwem osób biorących udział w wejściu do wody czuwali ratownicy WOPR.
Andrzej Sitko