Mieszkańcy Białołęki protestują przeciwko budowie gazociągu  na Kępie Tarchomińskiej, który podzieli osiedle i utrudni budowę szkół.

Plany budowy gazociągu na Kępie Tarchomińskiej budzą od początku kontrowersje wśród mieszkańców Białołęki. Radny dzielnicy Piotr Cieszkowski zwraca uwagę na to, że rura gazociągu będzie przechodziła między domkami jednorodzinnymi i w pobliżu zabytkowego cmentarza ewangelickiego. Jego zdaniem teren ten do roku 2019 albo nawet do 2020 będzie wyglądał jak wielki plac budowy.

Trasa rurociągu przetnie przez sam środek osiedle na Kępie Tarchomińskiej, gdzie miała rozpocząć się budowa szkoły podstawowej i gimnazjum. Co budzi obawy czy szkoła w ogóle powstanie.
Radni, mieszkańcy oraz władze dzielnicy apelują do inwestora o zmianę projektu przebiegu rurociągu.
Firma Gaz System, będąca autorem projektu i inwestorem przypomniała, że już raz były uwzględnione ich postulaty, gdy w listopadzie 2015 roku firma Gaz System podjęła decyzję o zmianie przebiegu rurociągu tak, by nie przechodził wokół planowanej budowy szkoły. Zdaniem inwestora ograniczenia, które spowoduje nowy rurociąg nie powiększą już istniejących dla przeważającej części przebiegu trasy.

Radny Cieszkowski uważa, że dokonana korekta polegała jedynie na bardzo sprytnej i obliczonej na uspokojenie opinii publicznej zmianie fragmentu trasy gazociągu, na którym została ona przesunięta z południowych rejonów działek, przeznaczonych pod szkoły, bardziej na zachód. Nie zmienia to faktu, że rurociąg nadal będzie przebiegał przy samej szkole.
Mieszkańcy są zdeterminowani w swoim dążeniu do zmiany projektu, ponieważ obawiają się, że planowana budowa rurociągu zakłóci rozwój ich osiedla i będzie zagrażała ich bezpieczeństwu. Przywołują w pamięci prace remontowe w pobliżu gazociągu w Wielkopolsce, które skończyły się tragicznie, wybuchem gazu, w wyniku, którego spłonęło 10 budynków mieszkalnych.

Zdaniem mieszkańców odpowiednia dla rurociągu byłaby trasa wzdłuż ulicy Aluzyjnej, w korytarzu kolektora ściekowego z oczyszczalni Czajka. Alternatywna propozycja trasy to korytarz istniejącej linii przesyłowej wysokiego napięcia, biegnącej północnymi rejonami osiedla.

Firma Gaz System twierdzi, że na tym etapie projektowania wszelkie zmiany skutkują dodatkowymi analizami i badaniami, a to związane jest z opóźnieniami terminów budowy, która jest pilna ze względu na 100% wykorzystanie istniejącego gazociągu.  Jednocześnie podkreśla, że budowa i eksploatacja projektowanego gazociągu w żaden sposób nie będzie zagrażać mieszkańcom, tym bardziej, że będzie całodobowo monitorowana przez system nadzoru.
Planowana budowa rurociągu ma trwać od 2017 do 2020 roku.

Agata Mościcka