28 lutego oficjalnie pożegnaliśmy Danutę Szaflarską, wybitną aktorkę, jedną z pierwszych gwiazd powojennego, polskiego kina. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele przy ul. Dewajtis 3. Urna z prochami artystki została umieszczona na warszawskich Powązkach w Alei Zasłużonych. Była najdłużej działającą i pracującą polską aktorką. Żyła 102 lata.

Uśmiech, zaangażowanie, wieczny apetyt na życie – tak wspominana była Szaflarska. Aktorkę żegnali wszyscy: od fanów jej twórczości, przez osobistości ze świata polityki do kolegów i koleżanek z branży aktorskiej. - Podobała jej się stolica w gruzach. Tylko ktoś, kto naprawdę kocha Warszawę mógł tak powiedzieć – wspominała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podczas uroczystości został odczytany list Prezydenta Andrzeja Dudy oraz ministra kultury, Piotra Glińskiego.

Gwiazda "Zakazanych piosenek" i "Pora umierać" do końca swojego życia występowała na deskach teatru. Pomimo, że aktorstwo nie było jej pierwszym wyborem życiowym, została mu wierna do końca. Swoją ostatnią drogę przeszła przy akompaniamencie góralskich pieśni, które były bliskie jej sercu.

Szanując wolę rodziny zmarłej, jako Informator Stolicy nie wykonywaliśmy zdjęć podczas nabożeństwa.