W ubiegły weekend koszykarze 3x3 Hutnika Warszawa w składzie Piotr Wójcik, Michał Wojtyński, Tomasz Rudko, Emil Podkowiński, uczestniczyli w rosyjskim turnieju Moscow Open uważanym za nieoficjalne Mistrzostwa Świata.

Nasi koszykarze znaleźli się w grupie C z Serbami, Słoweńcami i Gruzinami. Pierwszy mecz nie należał do najlepszych w wykonaniu ekipy z Warszawy. „Hutnicy” ulegli 15:21 drużynie Olimp Belgrad i musieli szukać zwycięstw w następnych meczach, aby uzyskać awans ćwierćfinału. Ich przeciwnikami w drugim spotkaniu byli zawodnicy ze Słowenii – 3x3 Ljubljana. Jest to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w tym sporcie, a mimo to nasi koszykarze kontrolowali cały mecz, osiągając wysokie prowadzenie 13:7. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 14:12. W trzecim spotkaniu „Hutnicy” wygrali z zespołem z Gruzji 21:17. – Po zakończeniu ostatniego spotkania sądziliśmy, że mamy pewny awans, niestety okazało się, że Słoweńcy zakończyli swój mecz wynikiem 22:16 z Serbami i ostatecznie to oni wyszli z grupy z drugiego miejsca. Mieliśmy taką samą liczbę małych punktów co oni, ale ponieważ to oni byli rozstawieni z numerem 3., a my z 11. w turnieju, wyszli do ćwierćfinału. Osobiście uważam, że reguła rozstawienia jest krzywdząca w tej sytuacji, gdyż Serbowie mieli już zapewniony awans przed meczem ze Słowenią, a my w bezpośrednim pojedynku wygraliśmy z Ljubljaną. Musimy się z tym faktem pogodzić, choć liczyliśmy na więcej niż 9. miejsce. Szczególnie, że byliśmy jedyną drużyną, która nie weszła do ćwierćfinału z dwoma zwycięstwami – powiedział po turnieju kapitan zespołu Piotr Wójcik. W dniach 30-31 lipca „Hutnicy” zagrają w Mistrzostwach Polski w Łodzi – Zamierzamy zrobić wszystko aby wygrać, ale ten sport jest nieobliczalny i czasami potrzeba trochę szczęścia – zapowiada Piotr Wójcik.