Znakomicie zaprezentowali się w ostatnim spotkaniu ligowym siatkarze drużyny MOS Wola Tramwaje Warszawskie. W jedenastej kolejce pokonali na własnym parkiecie ProNutivę SKK Belsk Duży bez straty seta.

Mecz w hali przy ul. Rogalińskiej dobrze zaczęli goście. Przez większość seta to beniaminek z Belska Dużego prowadził grę, a „Tramwajarze” gonili rywali. Sztuka ta udała się pod koniec seta, kiedy to najpierw gospodarze doprowadzili do remisu, a następnie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Druga partia to koncertowa gra drużyny MOS Wola. Warszawianie nie pozwolili na wiele przeciwnikowi. Podopieczni trenera Damiana Włocha od początku objęli kilkupunktowe prowadzenie, które następnie stale powiększali. Set skończył się bardzo szybkim zwycięstwem ekipy z Rogalińskiej 25:17. Trzecia odsłona meczu także była pod kontrolą gospodarzy, którzy po niespełna półtorej godzinie gry cieszyli się z kolejnej wygranej przed własną publicznością.

MOS Wola Tramwaje Warszawskie – ProNutiva SKK Belsk Duży 3:0 (27:25, 25:17, 25:21)

Gospodarze wystąpili w składzie: Filip Szlachcikowski, Gabriel Cieślik, Maciej Drwięga, Grzegorz Pacholczak, Kacper Roszkowski, Wojciech Pawlak, Bruno Bukowski, Dawid Libera, Dawid Walenciak, Dawid Banasiak, Aleksander Maciejewski, Bartosz Chromik, Maciej Naczas, Igor Bartol.

To nie koniec emocji dla warszawskich fanów siatkówki. Już w najbliższą sobotę „Tramwajarze” rozegrają przedostatni mecz w tym roku. Tym razem rywalem MOS-u będzie trzecia drużyna II Ligi Mężczyzn – Camper Wyszków. Spotkanie odbędzie się w stołecznej hali przy ul. Rogalińskiej 2 w sobotę, 14 grudnia. Początek o godz. 16:30. Zachęcamy do wspólnego dopingu „Tramwajarzom”.

/Marcin Kalicki/

Fot. ze zbiorów autora