W hali sportowej X Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego im. Józefa Wybickiego w Kielcach odbył się jeden z turniejów ¼ finału Mistrzostw Polski w siatkówce w kategorii juniorów. Wśród drużyn, które walczyły o awans do następnego etapu rozgrywek była ekipa UMKS MOS Wola Warszawa.

W zawodach rozgrywanych w województwie świętokrzyskim poza stołecznym zespołem wzięły udział drużyny: RCS Czarni Radom, UKS Centrum Augustów, UKS Sarbinów Biała Podlaska oraz gospodarz UKS SMS Wybicki Kielce.

Po dwóch porażkach z UMKS MOS Wola i RCS Czarnymi Radom jako pierwsi z turnieju odpadli siatkarze z Augustowa. O awans do półfinałów walczyły dwa mazowieckie zespoły z grupy B oraz młodzi zawodnicy reprezentujący UKS Sarbinów i UKS SMS Wybicki. Faworytem zawodów była stołeczna drużyna, która w tym sezonie idzie jak burza, poza jednym spotkaniem, wygrywając wszystkie dotychczas rozegrane.

Nie inaczej było w Kielcach, gdzie podopieczni trenera Konrada Copa w czterech meczach zdobyli komplet punktów, przegrywając jedynie jednego seta. Razem z warszawską ekipą do grona najlepszych szesnastu zespołów w Polsce awansował wicemistrz Mazowsza - RCS Czarni Radom.

Wyniki turnieju ćwierćfinałowego Mistrzostw Polski rozgrywanego w Kielcach:

UMKS MOS Wola Warszawa - UKS Centrum Augustów 3:0 (25:13, 25:19, 25:7)

RCS Czarni Radom - UKS Centrum Augustów 3:0 (25:13, 25:20, 25:12)

UKS SMS Wybicki Kielce - UKS Sarbinów Biała Podlaska 3:0 (25:18, 25:16, 25:13)

RCS Czarni Radom - UMKS MOS Wola Warszawa 0:3 (18:25, 20:25, 12:25)

UMKS MOS Wola Warszawa - UKS Sarbinów Biała Podlaska 3:0 (25:22, 25:14, 25:17)

UKS SMS Wybicki Kielce - RCS Czarni Radom 1:3 (28:26, 20:25, 24:26, 16:25)

UKS SMS Wybicki Kielce - UMKS MOS Wola Warszawa 1:3 (11:25, 20:25, 25:23, 17:25)

RCS Czarni Radom - UKS Sarbinów Biała Podlaska 3:0 (25:8, 25:21, 25:12)

Klasyfikacja końcowa turnieju:

1. UMKS MOS Wola Warszawa

2. RCS Czarni Radom

3. UKS SMS Wybicki Kielce

4. UKS Sarbinów Biała Podlaska

5. UKS Centrum Augustów

Drużyna UMKS MOS Wola Warszawa zagrała w składzie: Wojciech Wachowicz, Szymon Bąk, Michał Gawrzydek, Michał Kulesza, Adam Antoński, Piotr Pawlak, Patryk Foltynowicz, Jaromir Orlicz, Jakub Buczek, Piotr Szlęzak, Ernest Kaciczak, Hubert Ryszewski, Mikołaj Pisarski, Kacper Kulesza.

- Gratulacje dla wszystkich chłopaków i sztabu, bo wykonaliśmy dobrą pracę. Zrobiliśmy kolejny krok w kontekście awansu do finałów Mistrzostw Polski, co jest celem na ten sezon. Straciliśmy tylko jednego, dosyć kuriozalnego seta prowadząc 23-18 i mając pewny awans z pierwszego miejsca w kieszeni. Cieszy mnie coraz większy wkład i boiskowa pewność naszych zmienników. Gdy pojawiali się na boisku to zespół nie tracił na jakości, a momentami nawet grał lepiej. Tak właśnie rodzą się świetne drużyny. A my mamy jeszcze rezerwy, bo dołączy do nas kontuzjowany Kuba Strulak z SMSu Spała. Tylko nie wiem, który z chłopaków odda mu miejsce w szóstce, bo wszyscy grali bardzo dobrze (śmiech). Mimo, że wygrywamy to chłopakom dostało się po głowie, za brak koncentracji i szacunku do swoich obowiązków w jednym meczu. Zareagowali po męsku tak jak od nich oczekiwałem. Mamy być wierni naszemu stylowi i zasadom, bo z tego zrodzi się jakość. Nie chcemy brać udziału w "skandalu przeciętności", o którym usłyszeliśmy w klasztorze na Karczówce, gdzie mieszkaliśmy. Jesteśmy powołani do większych rzeczy. Dziękujemy naszym kibicom za tak liczne przybycie i doping. Chcemy im sprawiać radość i odwdzięczać się dobrą grą w każdym meczu. Niestety groźnie wyglądającej kontuzji uległ zawodnik z Kielc Krzysztof Grybek. Trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia. Zagrałeś pięknego asa! Oprócz świetnego wyniku, mogliśmy skorzystać z uroków miejsca w którym mieszkaliśmy. Odwiedziliśmy również naszych sześciu absolwentów w wygranym meczu 1 ligi Buskowianka Kielce - MCKiS Jaworzno. Szkoda, że oni nie odwdzięczyli się tym samym, ale pewnie za mocno cieszyli się z sukcesu (śmiech). Przed nami losowanie ½ Mistrzostw Polski. Marzy nam się, abyśmy wylosowali organizacje w świątyni na Rogalińskiej. Zespół otrzymuje trzy dni wolnego na odpoczynek i nadrobienie nauki, a potem ruszamy do mądrej pracy - powiedział Konrad Cop, trener UMKS MOS Wola Warszawa.

Fot. MOS Wola Warszawa