Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się siatkarze UMKS MOS Wola Warszawa w XIX Międzynarodowym Turnieju Minisiatkówki. W odbywających się w Częstochowie zawodach stołeczna drużyna zajęła piąte miejsce.

Szesnaście drużyn z całej Polski wzięło udział w turnieju w kategorii czwórek. W Hali Sportowej IX LO im. C. Norwida przy ul. Jasnogórskiej poza dwoma zespołami gospodarzy: Exact System M-Volley Norwid Częstochowa zaprezentowała się czołówka polskiej minisiatkówki: PSP 11 Kędzierzyn-Koźle, UMKS MOS Wola Warszawa, MKS Olavia Oława, MKS Bzura Ozorków, UKS Jesieniak I Gdańsk, UKS Jesieniak II Gdańsk, UKS Jedynka Poznań, UKS Korona Bełchatów, UKS Jedynka Międzyrzec, KS Wifama Łódź, KaEmKa Starogard Gdański, MKS Będzin, PKS Piast Poniec i MOSM Tychy. W kategorii U-12 natomiast rywalizowało 15 ekip z Polski i Łotwy.

Warszawska drużyna zaczęła turniej od porażki z Jedynką Poznań 10:21. Rezultat ten tylko podrażnił młodych adeptów siatkówki ze stolicy, którzy pokonali następnie KaEmKę Starogard Gdański 21:14 i rozgromili Piasta Poniec 21:5. Dwie wygrane i porażka pozwoliły na zajęcie podopiecznym trenera Mateusza Behra drugiego miejsca w grupie.

W decydującej fazie o końcowych miejscach częstochowskich zawodów siatkarze UMKS MOS Wola zagrali znakomite spotkanie z mistrzem Polski - PSP 11 Kędzierzyn-Koźle ulegając nieznacznie drużynie z województwa opolskiego 18:21. W ostatnim meczu zbyt rozluźnieni i nieco przybici Wolanie przegrali z UKS Jasieniak I Gdańsk i zajęli ostatecznie 5. miejsce. W wielkim finale ekipa z Kędzierzyna-Koźle okazała się lepsza od MKS Bzury Ozorków.

- Jestem bardzo zadowolony z udziału w częstochowskim turnieju. Organizator, trener Zbigniew Markowski, przygotował zawody stojące na bardzo dobrym poziomie organizacyjnym a zaproszone zespoły gwarantowały wysoki poziom gier. Postawiliśmy sobie za cel skupienie się na grze obronnej, odczytywaniu działań przeciwnika i wykorzystywaniu okazji do kontrataku. Chłopaki spisali się naprawdę dobrze i starali się wszystkie moje wskazówki wprowadzać w życie na boisku. To cieszy i napawa optymizmem na przyszłość. Oczywiście szkoda, że nie udało się wywalczyć medalu, ale sam fakt, że na każdym turnieju jesteśmy w gronie tych najlepszych drużyn w Polsce jest bardzo satysfakcjonujący. Tym razem nie udało się wygrać z bardzo dobrze dysponowanymi zespołami z Kędzierzyna-Koźla, Jasieniaka Gdańsk czy Jedynki Poznań, ale depczemy im stale po piętach i kto wie, co przyniesie nam nowy rok. Cały czas idziemy do przodu i rozwijamy się jako zespół. Myślę, że na pochwałę zasługuje cała drużyna. Uważam, że zrobili świetną pracę jako zespół, zarówno pod względem techniczno-taktycznym, jak i emocjonalnym czy społecznym. Warto wspomnieć jednak o najlepszym zawodniku MOS-u Wola Jakubie Barnasiu, który był naszym najlepszym atakującym w tym turnieju oraz o Marcelu Gieruszce, który zagrał na innej pozycji niż zazwyczaj, ale spisał się nadzwyczaj dobrze. Był naszą ostoją w przyjęciu, obronie oraz robił świetną atmosferę w drużynie. Każdy taki turniej to przede wszystkim nauka i rozwój, zarówno dla zawodników jak i dla mnie. Dla chłopców to także nowe, kolejne siatkarskie przyjaźnie. Miło obserwować jak pomiędzy meczami spędzają czas z kolegami z innych zespołów, z którymi przed chwilą rywalizowali - mówi Mateusz Behr, trener UMKS MOS Wola.

Ostateczna klasyfikacja turnieju w Częstochowie:

1. PSP 11 Kędzierzyn-Koźle

2. MKS Bzura Ozorków

3. UKS Jasieniak I Gdańsk

4. UKS Jedynka Poznań

5. UMKS MOS Wola Warszawa

6. KS Wifama Łódź

7. MKS Będzin

8. Exact System M-Volley Norwid I Częstochowa

9. MOSM Tychy

10. PKS Piast Poniec

11. KaEmKa Starogard Gdański

12. UKS Jedynka Międzyrzec

13. UKS Korona Bełchatów

14. UKS Jasieniak II Gdańsk

15. MKS Olavia Oława

16. Exact System M-Volley Norwid II Częstochowa

MVP zawodów w zespole UMKS MOS Wola Warszawa został wybrany Jakub Barnaś.

W kategorii trójek (U-12) zwyciężyła drużyna Rigas Voleybola Skola I z Łotwy wyprzedzając UKS Jasieniec I Gdańsk i UKS Jedynkę Międzyrzec.

Fot. MOS Wola Warszawa