Hala sportowa Szkoły Podstawowej nr 10 w Suwałkach przy ul. Antoniewicza 5 gościła sześć drużyn, które walczyły w turnieju ćwierćfinałowym Mistrzostw Polski Młodzików.

W odbywających się w Suwałkach zawodach udział wzięło sześć drużyn: Absolwent Sport Club Olsztyn, UMKS MOS Wola Warszawa, UKS Sarbinów Biała-Podlaska, UKS Olimpik Mońki, IKS Atak Elbląg i gospodarz: SUKKS Suwałki.

Kibice zgromadzeni w hali sportowej przy ul. Antoniewicza mieli okazję zobaczyć piękne akcje, bloki i zagrywki prezentowane przez młodych adeptów siatkówki. Ostatecznie dwa premiujące miejsca awansem do półfinałów Mistrzostw Polski zajęły zespoły: UMKS MOS Wola Warszawa oraz IKS Atak Elbląg.

Wyniki spotkań podopiecznych trenerów Łukasza Drzewieckiego i Konrada Copa:

UMKS MOS Wola Warszawa – UKS Olimpik Mońki 2:0 (25:18, 25:10)

UMKS MOS Wola Warszawa - Absolwent Sport Club Olsztyn 2:0 (25:11, 25:14)

UMKS MOS Wola Warszawa - IKS Atak Elbląg 2:0 ( 25:16, 25:16)

UMKS MOS Wola Warszawa - SUKSS Suwałki 2:0 (27:25, 25:16)

Skład młodzików UMKS MOS WOLA Warszawa: Tymon Tomaszewski, Jan Lizińczyk, Jakub Sudoł, Stanisław Chaciński, Kacper Wiśniewski, Aleksander Nowik, Kevin Gościmiński, Daniel Gotowicki, Mateusz Wòjcik, Maciej Wrzosek, Ignacy Skrzydło, Bartosz Tomal, Damian Radowski, Michał Kluzek, Mikołaj Kobyliński.

Specjalnie dla Informatora Stolicy zawody w Suwałkach podsumowali zawodnicy ze stolicy. - Cały turniej ćwierćfinałowy rozpoczęliśmy wygrywając z SP 2 Mońki. Nasza gra nie zachwycała, lecz to wystarczyło, aby pokonać przeciwników. W sobotę rozegraliśmy spotkania z IKS Atak Elbląg oraz z gospodarzem turnieju ćwierćfinałowego. Ważnym elementem obu tych spotkań była taktyka przygotowana przez sztab szkoleniowy. Mecz z zespołem IKS-u mógł wydawać się nudny z powodu braku spektakularnych akcji. Założenia taktyczne odegrały w tym meczu znaczącą rolę. W popołudniowym spotkaniu zmierzyliśmy się z SUKSS Suwałki. Pierwszy set był bardzo napięty, walka toczyła się punkt za punkt, ale wykazaliśmy się większą koncentracją w końcówce seta i ostatecznie wygraliśmy tą partię. W drugiej połowie meczu gospodarze walczyli do połowy seta potem odpuścił próbę rywalizacji. Podczas trzeciego dnia zmagań rozegraliśmy mecz z Absolwentem Olsztyn. Drużyna z Warmii musiała uznać naszą wyższość przegrywając 2:0 Cały turniej mogę podsumować słowami "Mamy awans!!!" - mówi zadowolony Tymon Tomaszewski. - Zawody uważam za udane. Myślę, że zagraliśmy cztery dobre spotkania. Do każdego meczu podchodziliśmy bardzo poważnie i z pełną koncentracją. Wydaje mi się, że to pomogło nam osiągnąć tak dobry wynik. Moim zdaniem najtrudniejszym spotkaniem okazał się mecz z gospodarzami - SUKSS Suwałki - czyli mistrzami województwa podlaskiego. W pierwszym secie mieliśmy duża przewagę, lecz pod koniec przeciwnicy nas dogonili i mieli piłkę setową. Na szczęście udało nam się wygrać 27:25. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku i uważam, że zagraliśmy dobry turniej, zwłaszcza, że wychodzimy do półfinałów Mistrzostw Polski z pierwszego miejsca - dodał Jan Lizińczyk.

- Turniej poszedł nam bardzo dobrze. Awansowaliśmy z pierwszego miejsca do półfinałów. Zapracowaliśmy na to ciężką pracą. Pierwszy mecz wygraliśmy bardzo gładko lecz drugi z drużyną Elbląga był ciężkim spotkaniem. Mecz był nudny i monotonny chociaż wygrywaliśmy było tak, ponieważ zagraliśmy bardzo taktycznie i ściśle trzymaliśmy się planu. Potem przyszedł czas na mecz z drużyną z Suwałk był to nerwowy mecz lecz wygrany. W mecz weszliśmy zbyt pewnie i zdenerwowani. Ostatni mecz pewnie wygraliśmy z drużyną z Olsztyna - oznajmił Stanisław Chaciński.

- Poziom turnieju był wysoki, mimo to udało nam się zwyciężyć. Dużą zasługą jest praca trenerów. To oni przygotowali nas na najcięższe spotkania - z drużyną z Elbląga oraz gospodarzami. Byliśmy dobrze przygotowani taktycznie jak i psychicznie. Mimo kilku kontuzji w zespole pokazaliśmy jak zwycięża MOS Wola. Przed nami ciężki turniej półfinałowy, na którym będziemy walczyć o awans do finałów - powiedział Jakub Sudoł.

- Turniej w Suwałkach rozegraliśmy świetnie. Mimo, że w pierwszym meczu nie pokazaliśmy najlepszej siatkówki to każdy kolejny mecz był coraz lepszy. Wychodziliśmy bardziej skupieni, a to przekładało się na lepszą grę. Wygrywając w sobotę dwa mecze po 2:0 byliśmy już pewni awansu i w niedzielę wyszliśmy spokojni na mecz wiedząc, że wystarczy nam jeden set, aby wygrać cały turniej. Nie daliśmy przeciwnikowi żadnych szans i bez starty seta wychodzimy dalej na półfinały Mistrzostw Polski - oświadczył Daniel Gotowicki.

Fot. MOS Wola Warszawa