Przed nami siódma kolejka II Ligi Mężczyzn. Siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie o kolejne punkty powalczą w sobotę. Rywalem warszawskiego klubu będzie SwK KARTPOL Kobyłka.

Po sześciu meczach podopieczni trenera Damiana Włocha zgromadzili siedem punktów i zajmują obecnie dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. Do tej pory stołeczna drużyna rozegrała dwa spotkania we własnej hali z SMSM PZPS II Spała i Lechią II Tomaszów Mazowiecki. Nie tylko wygrała obydwa mecze, ale i nie straciła w nich nawet seta. Jutro warszawianie chcą po raz trzeci obronić twierdzę na Rogalińskiej.

Zadanie jednak nie będzie łatwe. Rywalem „Tramwajarzy” będzie bowiem SwK KARTPOL Kobyłka. To drużyna, która w tym sezonie pokazała się już kilkukrotnie z dobrej strony. Potrafiła m.in. wygrać z jednym z faworytów do awansu do I ligi – NECKO Augustów czy ulec liderowi rozgrywek – UKS Sparcie Grodzisk Mazowiecki po pięciosetowym boju.

Mecz na popularnym „Rogalu” zapowiada się pasjonująco. Ciekawych wymian i skutecznych, widowiskowych akcji na pewno nie zabraknie. Spotkanie MOS Wola Tramwaje Warszawskie – SwK KARTPOL Kobyła odbędzie się w sobotę, 9 listopada. Początek o godz. 15:00.

„Tramwajarzom” przyda się wsparcie z trybun. – W sobotę gramy kolejny mecz, tym razem z Kobyłką. Liczymy na waszą obecność i zapraszamy – zachęca Kacper Roszkowski, siatkarz MOS Wola. My także zachęcamy wszystkich mieszkańców stolicy do zajęcia miejsca na trybunach obiektu przy ul. Rogalińskiej 2.

/Marcin Kalicki/

Fot. Paweł Oleksiak Fotografia/MOS Wola