Wczoraj warszawscy radni przyjęli budżet Warszawy na przyszły rok. Dochody wyniosą 26,28 mld zł zaś wydatki 29,46 mld zł. Co oznacza blisko 3 mld zł deficytu. Najwięcej środków, bo aż 9 mld zł miasto przeznaczy na edukację.

Sesja dotycząca uchwalenia kształtu przyszłorocznego budżetu dla Warszawy trwała prawie 11 godzin. Radni zgłosili łącznie 220 poprawek do budżetu. Ostatecznie Rada Warszawy głosami radnych Koalicji Obywatelskiej przyjęła uchwałę budżetową na 2025 r. Za jej przyjęciem głosowało 36 radnych, 15 był przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu.

-Dobry budżet to nie tylko taki, który równoważy dochody i wydatki, ale także inwestuje w przyszłość. Który nie eksperymentuje. Dzięki temu Warszawa może w przyszłym roku dalej realizować ambitny plan inwestycji, ale także poprawy jakości usług dla mieszkańców – podkreślał w trakcie sesji prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

Dochody miasta w przyszłym roku wyniosą 26,28 mld zł, zaś wydatki 29,46 mld zł.

- Jeszcze również w 2025 roku będziemy generować deficyt operacyjny w kwocie 511 milionów złotych. Zaplanowaliśmy również zaciągnięcie nowego długu w kwocie 2 miliardów 70 milionów złotych. W takich warunkach stan zadłużenia miejskiej kasy wyniesie na koniec 2025 roku 8 miliardów 19 milionów złotych – podkreślała skarbnik miasta, Marzena Krajewska.

Stanowisko radnych ws. projektu budżetu

- Chcę przerwać samozachwyt sobą prezydenta i przewodniczącego. Niestety, z danych nie wynikają osiągnięcia. Wszystko to, co jest w tym budżecie, już dawno było: pierwsza linia metra, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Sinfonia Varsovia.(…) Zabrakło też pieniędzy na podwyżki dla pracowników DPS-u czy dodatki motywacyjne dla nauczycieli. Będziemy głosowali przeciw – podkreślał Dariusz Figura, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.

-Ten budżet zawiera istotne dla nas rzeczy. Cieszy nas zwiększenie budżetu na skutek zmian ogólnokrajowych i działań koalicyjnego rządu. Niestety mamy poczucie, że w tym budżecie brakuje części kluczowych zmian, które odpowiadałyby na zapotrzebowanie społeczne i podnosiły jakość życia, a zarazem zapewniłyby dodatkowe wpływy. (...)Polityka mieszkaniowa, o której mówimy od dawna, nie została odzwierciedlona na poważnie w budżecie - stwierdziła Agata Diduszko- Zyglewska z klubu Lewica/Miasto Jest Nasze.

Duże oburzenie wśród radnych wywołała zapowiedź przewodniczącego klubu Koalicji Obywatelskiej, Jarosława Szostakowskiego, który stwierdził, że klub nie będzie popierał żadnych zgłaszanych poprawek. Jak zaznaczył dyskusje nad nimi będą mogły się toczyć w przyszłym roku. Ostatecznie jednak Rada Warszawy przyjęła trzy poprawki klubu Lewica/MJN, z czego dwie dotyczyły dzielnicy oraz dwie poprawki klubu PiS dotyczące Targówka.

Lwia część na edukację

Tak, jak od wielu lat największą pozycję po stronie wydatków w przyszłorocznym budżecie Warszawy zajmuje edukacja, która pochłonie jego 1/3 – 9,23 mld zł.

Kolejną pozycją w budżecie jest transport i komunikacja. Na te kwestie miasto przeznaczy w 2025 roku 5, 851 mld zł. Na budowę II linii metra zarezerwowano 299 mln zł, na zakup 12 niskoemisyjnych autobusów 51 mln zł mln zł.

Trzecią pozycją w miejskim budżecie jest ochrona zdrowia i polityka społeczna, na którą przeznaczone zostanie 2 mld 434 mln zł. Kolejne pozycje to:

- zarządzanie strukturami samorządowymi 2 mld 315 mln zł

- gospodarka komunalna i ochrona środowiska 1 mld 999 mln zł;

- ład przestrzenny i gospodarka nieruchomościami 1 mld 716 mln zł;

- finanse i różne rozliczenia 979 mln zł

- kultura i ochrona dziedzictwa kulturowego 820 mln zł

- bezpieczeństwo i porządek publiczny 575 mln zł;

- rekreacja, sport i turystyka 366 mln zł

- działalność promocyjna i wsparcie rozwoju gospodarczego 77 mln zł.

Wśród inwestycji zaplanowanych na przyszły rok znalazły się m.in. modernizacja Sali Kongresowej (130,2 mln zł), przebudowa wiaduktu nad ul. Paryską 49 mln zł, blisko 50 mln zł na budowę nowych linii tramwajowych. Na remont schroniska Na Paluchu miasto chce przeznaczyć 5 mln zł, na budowę nowej siedziby Sinfonia Varsovia 100 mln zł.

fot. Karolina Najda