Piłkarze stołecznej Legii od wygranej rozpoczęli tegoroczne rozgrywki Pucharu Polski. W pierwszej rundzie warszawianie pokonali na wyjeździe GKS Bełchatów 6:1.

- Mieliśmy krótki odpoczynek i krótki czas na to, by przygotować się do długiego sezonu. Pierwsze spotkania musimy potraktować jako pewne wprowadzenie, bo tak naprawdę nie rozegraliśmy ani jednego meczu sparingowego. Teraz jedziemy na pierwsze oficjalne spotkanie, gdzie będzie sprawdzona nasza forma. Wydaje mi się, że przez ten krótki czas przypomnieliśmy sobie pewne schematy i szlifowaliśmy to, co wypracowaliśmy przez przerwę między rozgrywkami. Jestem więc bardzo dobrej myśli, jeżeli chodzi o spotkanie z GKS-em - powiedział przed meczem Mateusz Wieteska, obrońca „Wojskowych”.

I faktycznie Legia od pierwszych minut prowadziła grę stwarzając raz po raz groźne sytuacje pod bramką Pawła Lenarcika. Pierwszą bramkę dla warszawian w nowym sezonie strzelił w dwunastej minucie Maciej Rosołek. Błąd przy wyprowadzaniu piłki przed polem karnym gospodarzy, Tomas Pekhart przejął wślizgiem piłkę, która ostatecznie wylądowała pod nogami młodego legionisty, a ten nie miał problemów z wpakowaniem futbolówki do bramki GKS-u. W dwudziestej ósmej minucie spotkania było już 2:0. Po strzale Pekharta piłka odbiła się od słupka bramki gospodarzy, dopadł do niej Luquinhas, który znakomicie dostrzegł wbiegającego w pole karne Rosołka, a temu nie pozostało nic innego, jak wpakowanie piłki do siatki gospodarzy. Pięć minut później kontaktowego gola zdobyli zawodnicy z Bełchatowa. Zamieszanie w polu karnym gości wykorzystał Damian Hilbrycht pokonując pewnie prezentującego się w bramce „Wojskowych” Artura Boruca. Tuż przed przerwą było już 3:1 dla Legii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła w Michała Pawlika, który skierował futbolówkę do własnej bramki.

Drugie czterdzieści pięć minut to dalszy popis gry w wykonaniu stołecznej drużyny. Legia już w pięćdziesiątej trzeciej minucie podwyższyła wynik spotkania na 4:1. Piękną koronkową akcję Michał Karbownik – Maciej Rosołek wykończył Paweł Wszołek. Po kolejnych siedmiu minutach ponownie doszło do zmiany na tablicy wyników. Szybka kontra zakończyła się podaniem Luquinhasa w pole karne do Filipa Mladenovicia, a ten bez problemów skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Pawła Lenarcika, zdobywając bramkę w debiutanckim meczu w Legii. Warszawianie jednak na tym nie poprzestali. W sześćdziesiątej siódmej minucie ładną akcję dwóch zmienników Josipa Juranovicia i Mateusza Hołowni wykończył Maciej Rosołek kompletując w tym meczu hattricka. Legioniści pomimo stworzenia sobie jeszcze kilku dogodnych sytuacji nie podwyższyli już wyniku.

GKS Bełchatów – Legia Warszawa 1:6 (1:3)

Bramki: Damian Hilbrycht (33) – Maciej Rosołek (12, 28, 67), Michał Pawlik (45 – sam.), Paweł Wszołek (53), Filip Mladenović (60)

Żółta kartka: Mariusz Magiera

Składy:

GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik, Mateusz Szymorek, Seweryn Michalski, Michał Pawlik, Szymon Łapiński (61 – Bartłomiej Eizenchart), Damian Hilbrycht (46 – Patryk Winsztal), Arkadiusz Najemski (46 – Dawid Flaszka), Mariusz Magiera, Łukasz Wroński (83 – Bartłomiej Lisowski), Przemysław Zdybowicz (61 – Damian Michalak), Marcin Sierczyński.

Legia Warszawa: Artur Boruc, Michał Karbownik (67 – Josip Juranović), Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenović (71 – Luis Rocha), Paweł Wszołek, Domagoj Antolić (66 – Andre Martins), Bartosz Slisz, Luquinhas (66 – Mateusz Hołownia), Tomas Pekhart (66 – Kacper Kostosz), Maciej Rosołek.

Następny mecz legioniści rozegrają już w najbliższy wtorek. Rywalem Legii w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów będzie Linfield FC z Irlandii Północnej. Mecz rozpocznie się na stadionie przy ul. Łazienkowskiej o godz. 19:00.

Fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com