Sport powróci na Wolską 77?
RKS „Sarmata” to jeden z najstarszych warszawskich klubów sportowych. Powstał z inicjatywy Polskiej Partii Robotniczej i Związku Zawodowego Tramwajarzy.
Na początku swojej działalności klub nie miał swojego obiektu. Powstałe w ramach klubu sekcje; boksu, lekkoatletyki, piłki nożnej, kolarstwa, łyżwiarstwa szybkiego, gimnastyki, pływania i tenisa stołowego funkcjonowały na terenie obiektu „Skry” na Okopowej 43. Do treningów udostępniane były również obiekty należące do Związku Tramwajarzy. Na przełomie lat 50 i 60 powstał Ośrodek Atletyczny przy Wolskiej 77, który stał się własnością klubu RTS „Sarmata”. W skład obiektu wchodził sale do siatkówki i koszykówki, boisko do piłki nożnej, bieżnia oraz szatnie i pomieszczenia dla zawodników. Teren klubu został wykupiony przez zakłady produkcyjne, a w 2005 roku przeszedł w ręce hiszpańskiej spółki, która miała na tym terenie wybudować obiekty sportowe, a w rezultacie skupiła się na planowaniu budowy osiedla mieszkaniowego. W związku z tym, że „Sarmata” od 1965 roku nie miał swojej siedziby, zawiesił działalność. Znów funkcjonuje od 2009 roku, korzystając z obiektu przy ul. Okopowej 43.
Po latach kłopotów z siedzibą, pojawiła się szansa na to, by teren przy Wolskiej wrócił do „Sarmaty”. Burmistrz Dzielnicy Wola wniósł o rozwiązanie umowy z hiszpańską spółką, która nadal dzierży teren. Jak Informuje Urząd Dzielnicy Wola, użytkownicy wieczyści nie wywiązywali się z obowiązku korzystania z gruntu zgodnie z jego przeznaczeniem, tj. na cel sportowy. Rozbiórka obiektów sportowych i podejmowanie prób zagospodarowania terenu m. in. na cele mieszkaniowe, świadczy o korzystaniu z nieruchomości w sposób oczywiście sprzeczny z celem, na który została oddana w użytkowanie wieczyste.
Chcemy, by teren przy Wolskiej 77 ponownie zyskał sportowy charakter, tak jak to było przez wiele lat, gdy działał tam klub RKS Sarmata. Z protokołów kontrolnych wynika, że użytkownicy wieczyści nie prowadzą na tym terenie żadnej działalności. Bardzo liczymy, że teren ten można przywrócić mieszkańcom – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola.
Możemy więc mieć nadzieję, że wolski klub sportowy powróci na swoje włości, a teren przy Wolskiej zostanie zagospodarowany przez obiekty sportowe – zgodnie z założeniem sprzed 60 lat.