Miejsce kultu, skarbinica sztuki, historyczny zabytek, czyli Kaplica Sykstyńska zawitała w Warszawie w formie immersyjnej wystawy. Co można tam zobaczyć i czego można się dowiedzieć? 

Wystawa “Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” w Warszawie to niezwykłe doświadczenie, które pozwala na bliskie zapoznanie się z jednym z najważniejszych dzieł w historii ludzkości. Jest ona bardzo ważna dla rozwoju kultury i technologii, ponieważ pierwszy raz z bliska można podziwiać freski z Kaplicy Sykstyńskiej poza Watykanem i to w pełni ich okazałości. Dodatkowo, jest to "pierwsze w historii zobrazowanie jednego pomieszczenia, używając kilkudziesięciu projektorów", jak twierdzi Bartłomiej Feluś, organizator wystawy. Jakby to zwięźle określić: multisensoryczne doświadczenie, które pozwala na zapoznanie się z historią obiektu, a także z innymi dziełami Michała Anioła.

Wystawa znajduje się w dwóch pawilonach, trzech przestrzeniach. W pierwszej przestrzeni- sali edukacyjnej - można dowiedzieć się więcej o historii samej Kaplicy Sykstyńskiej, ale także o twórcach jej sławnych fresków. Ciekawostki zamieszczone są na informacyjnych stoiskach, do których każdy może podejść w swoim tempie. Na jednej ścianie wyświetlany jest film o największej sesji fotograficznej świata odbywającej się właśnie w tym sławnym obiekcie, dzięki której mamy obecnie dostęp do jego zdigitalizowanej wersji w skali 1:1. Oprócz tego, w sali znajdują się repliki rzeźb Michała Anioła takie jak "Pieta" oraz "Dawid" wykonane przez polskich artystów. Są one spójnie związane z samą budowlą jako że ich twórca, jest jednocześnie najbardziej znanym artystą fresków na suficie Kaplicy Sykstyńskiej. W tej sali można też zrobić sobie zrobić zdjęcie, wchodząc w rolę Adama z fresku "Stworzenie Adama".

Ta sala jest przede wszystkim salą informacyjną, która zdradza każdemu zwiedzającemu kulisty tworzenia dzieł, krótkie życiorysy ich twórców oraz ciekawostki. Wpływają one zdecydowanie na odbiór następnego pokazu, ponieważ nasza uwaga szuka szczegółów, o których dopiero co przeczytaliśmy. Natomiast po pół godziny spędzonej w tej przestrzeni zwiedzający są zapraszani do sali kinowej. Tam natomiast wyświetlany jest film, w których narrator Antonio Paolucci (były wieloletni dyrektor Muzeów Watykańskich) w bardzo poetyczny sposób przestawia genezę powstania najsłynniejszej kaplicy w historii świata. Już tutaj w dużych zbliżeniach możemy zobaczyć dzieła Kaplicy Sykstyńskiej

Po filmie przechodzimy do trzeciej sali, czyli finału całej wystawy. Na pozór jest ona pusta, ponieważ oprócz ławek i gołych ścian znajdują się tam tylko projektory. Jest ich dokładnie 39 i to one odpowiadają za pokaz fresków wyświetlanych w całej sali. Jest to wręcz magiczny moment, gdy kolejne freski są ukazywane na ścianach oraz suficie w bardzo płynnych sekwencjach. Co jest jednak ważne, przestrzeń zaprojektowana jest na wzór oryginału, poza wysokością. W oryginale wynosi ona 20m, tutaj natomiast 7m, by można było z bliska przyjrzeć się freskom zazwyczaj będącym daleko. Pokaz trwa kolejne pół godziny i w jego czasie można z bliska przyjrzeć się każdemu z wyświetlanych fresków.

Wystawa “Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” to niezwykłe doświadczenie, które pozwala na bliskie zapoznanie się z jednym z najważniejszych dzieł w historii ludzkości. To jest wyjątkowa okazja, aby zobaczyć te niesamowite dzieła sztuki z bliska, tym bardziej, że dwa z nich są zaliczane do Wielkiej Trójki Arcydzieł Wszechczasów. Jest to jedyna taka wystawa na świecie, oczywiście poza oryginalną budowlą i ludzie z całego świata przyjeżdżają, by ją zobaczyć. Tym bardziej jestem wdzięczna, że znajduje się ona w Warszawie i mieszkańcy mają do niej tak łatwy dostęp. 

Organizatorzy wystawy na ferie zimowe, które na Mazowszu trwają do 28 stycznia przygotowali specjalną ofertę cenową. Wszystkie bilety są cenie biletu szkolnego, ponieważ jak stwierdził organizator "wszyscy jesteśmy dziećmi".

fot. Klaudia Kwasek