16-letni oszust “na policjanta” zatrzymany. Próbował oszukać starszą kobietę na 30 tys. złotych
Policjanci zatrzymali 16-latka, który podszywając się pod funkcjonariusza, próbował wyłudzić od starszej kobiety znaczną sumę pieniędzy. Nastolatek został ujęty w pociągu do Łodzi i trafił do schroniska dla nieletnich. Jak nie dać się oszukać?

Warszawscy policjanci zatrzymali 16-latka podejrzanego o oszustwo metodą „na policjanta”. Nastolatek próbował wyłudzić od starszej kobiety 30 tysięcy złotych. Udało mu się oszukać seniorkę jedynie na część tej kwoty – 10 tysięcy złotych. Pokrzywdzona zorientowała się, że ma do czynienia z próbą oszustwa, gdy nastolatek próbował zdobyć od niej pozostałą sumę.
Złapany w pociągu
Nastolatek został zatrzymany w pociągu, kiedy wracał do Łodzi. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnym systemie, okazało się, że jest on poszukiwany w celu doprowadzenia do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Podczas zatrzymania jeden z policjantów skojarzył młodego mężczyznę z innym, podobnym incydentem. Policjantom udało się zabezpieczyć w jego mieszkaniu ubrania, które miał na sobie podczas popełniania innego oszustwa.
Sprawą 16-latka zajmują się obecnie policjanci z Referatu ds. Nieletnich i Patologii. Nastolatkowi przedstawiono na razie dwa zarzuty: dokonania oraz usiłowania dokonania oszustwa na szkodę tej samej osoby. Sąd Rodzinny i Nieletnich zdecydował o umieszczeniu go w schronisku dla nieletnich.
Jak nie dać się oszukać?
- Policjanci, którzy są prawdziwi, nigdy nie poproszą i nie wezmą od nikogo żadnych pieniędzy czy karty płatniczej. Nie ma możliwości, żeby policjanci zwracali się drogą telefoniczną do kogokolwiek z prośbą o wzięcie udziału w jakiejkolwiek akcji policyjnej - informuje podinsp. Joanna Węgrzyniak, Oficer Prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII
Jak działają oszuści metodą “na policjanta”?
- Oszuści, którzy telefonują, starają się, aby seniorzy, z którymi rozmawiają poczuli się wyróżnieni, a przy tym proszą o zachowanie tajemnicy. Podkreślanie przez oszustów tego, że jest to tajna akcja sprawia, że osoby starsze nie weryfikują autentyczności informacji otrzymywanych od fałszywych policjantów. Oszuści często posługują się imionami i nazwiskami prawdziwych funkcjonariuszy, dlatego tym bardziej należy weryfikować to, z kim naprawdę rozmawiamy - najlepiej rozłączając się i dzwoniąc na komendę policji - dodaje podinsp. Joanna Węgrzyniak.