AZS UW gra o trzecie miejsce
Dzisiaj o godzinie 18 w hali Centrum Sportu i Rekreacji Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Banacha 2a stołeczni Akademicy powalczą o trzecie miejsce I ligi futsalu. Ich przeciwnikiem będzie Unisław Team. To ostatni mecz sezonu.
O komentarz przed meczem poprosiliśmy trenera AZS UW Macieja Karczyńskiego:
- Obecny sezon dla AZS UW to kolejna próba zapukania do bram ekstraklasy. Drużyna ma ogromny potencjał, jednak przegraliśmy meczami wyjazdowymi. U siebie nie przegraliśmy żadnego meczu. Kiedy pojechaliśmy w najsilniejszym składzie do lidera ulegliśmy nieznacznie bo 5:4. Jestem trenerem od listopada po Geradzie Juszczaku i w tym czasie przewietrzyłem szatnię. Postawiłem na tych, co chcą grać tylko na hali i nie łączą gry na dużym boisku. To podstawa budowania każdego zespołu w futsalu. W 95 procentach drużyna składa się z studentów. Mamy też kilku 18- latków, tegorocznych maturzystów i chcemy na nich również budować przyszłość warszawskiej piłki halowej. W sobotę zagramy ostatni mecz. Będzie walką o 3 miejsce. Nie możemy przegrać, musimy wygrać. Obiecuję pełne zaangażowanie i walkę o każdy centymetr boiska. Zapraszam na halę i do zobaczenia!!! – powiedział Maciej Karczyński.
Brak awansu do Ekstraklasy to nie jedyna bolączka stołecznego zespołu.
- Nie ma, co ukrywać, ale zawodnicy grają za darmo i nie zawsze jeżdżą na wyjazdy po 300-400km w jedną stronę. Szukamy sponsorów, ludzi dobrej woli, którzy chcieliby nas wspomóc. Tak naprawdę potrzebujemy 50 tysięcy złotych na zawodników, aby realnie powalczyć o Ekstrklasę. Tam jest telewizja, wyższy poziom i miejsce AZS UW – dodał Karczyński
Wszystkich chętnych do obejrzenia futsalowego widowiska zapraszamy dzisiaj na godz. 18:00 do hali CSiR UW przy ul. Banacha 2a. Wstęp wolny.
Andrzej Sitko