„Będziemy grać o wszystko w każdych rozgrywkach, w których bierzemy udział”
Legia Warszawa pokonała w meczu 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Pogoń Szczecin 1:0. Strzelcem zwycięskiego gola był Mileta Rajović.

Na początku spotkania Musa Juwara sfaulował w polu karnym Noaha Weisshaupta. Jedenastkę na bramkę zamienił Mileta Rajović. Szybko objęte prowadzenie nieco zadowoliło gospodarzy. Kolejne minuty przyniosły wyrównanie gry. Swoje okazje mieli legioniści, ale dobrze spisywał się w bramce Valentin Cojocaru lub niecelnie uderzali piłkarze stołecznego klubu. Goście także kilkukrotnie próbowali swoich sił, ale nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Kacpra Tobiasza. W pięćdziesiątej pierwszej minucie z boiska musiał zejść kontuzjowany Kamil Piątkowski. Legia pewnie utrzymywała się przy piłce, kontrolowała grę i utrzymała wynik do końcowego gwizdka sędziego.
– Gratuluję mojej drużynie, bo to zwycięstwo było bardzo ważne. O ostatnich dwóch meczach mogę powiedzieć dwa słowa – graliśmy lepiej. Z ostatnich meczów zasłużyliśmy na cztery punkty więcej, ale tak wygląda sytuacja. Dzisiaj byliśmy bardzo zmotywowani. Przyszedł trzeci mecz, wszystko mogło się wydarzyć. Nie jest łatwe kontrolować uczucia zespołu, dlatego tak istotny był ten triumf. To nasz trzeci mecz w ciągu 8 dni. Rywal miał cały tydzień. Kilku piłkarzy nie było z nami podczas okresu przygotowawczego. Do tego dochodzi sytuacja z Kamilem Piątkowskim – mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego. W dwóch kolejnych meczach nie straciliśmy bramki, ale musimy być cały czas skoncentrowani. Mieliśmy okazję na zdobycie kolejnej bramki. Punkty były bardzo ważne. Teraz mamy kilka dni na odpoczynek i przygotowanie się do rywalizacji w pucharach – powiedział Edward Iordanescu, trener stołecznego klubu.
– Stworzyliśmy wystarczająco dużo okazji, aby rozstrzygnąć mecz. Jest to coś, co musimy poprawić, ale szczerze mówiąc, bardzo się cieszę, że wygraliśmy tylko 1:0. Pokazuje to inną stronę drużyny, innego ducha. W meczach z Pogonią zazwyczaj były to otwarte spotkania. Nasza drużyna pokazała dziś dojrzałość i wiedziała, jak zarządzać wynikiem 1:0. W ostatnim meczu strzelili trzy bramki, mimo że przegrali. W ostatnim tygodniu, w trzech meczach, straciliśmy tylko jedną bramkę. Myślę, że powinniśmy dostrzec pozytywną stronę tego. Oczywiście chcemy mieć lepsze zakończenia meczów, ale miło jest też być dojrzałą drużyną, utrzymać wynik na zero i wygrać – mówi Juergen Elitim, pomocnik „Wojskowych”.
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Bramka: Mileta Rajović (4-k)
Żółte kartki: Kamil Piątkowski, Arkadiusz Reca – Marian Huja, Mor N`Diaye, Sam Greenwood
Składy:
Legia: Kacper Tobiasz, Paweł Wszołek, Kamil Piątkowski (51 – Radovan Pankov), Steve Kapuadi, Arkadiusz Reca, Bartosz Kapustka, Damian Szymański, Juergen Elitim (88 – Rafał Augustyniak), Noah Weisshaupt (64 – Kacper Chodyna), Mileta Rajović, Ermal Krasniqi (64 – Kacper Urbański).
Pogoń: Valentin Cojocaru, Linus Wahlqvist, Dimitrios Keramitsis (74 – Danijel Loncar), Marian Huja, Hussein Ali (65 – Leonardo Koutris), Mor N`Diaye (87 – Paul Mukairu), Adrian Przyborek (65 – Fredrik Ulvestad), Sam Greenwood, Musa Juwara (87 – Maciej Wojciechowski), Kamil Grosicki, Rajmund Molnar.
Kolejne ligowe spotkanie legioniści rozegrają w niedzielę, 5 października. W Zabrzu rywalem podopiecznych trenera Edwarda Iordanescu będzie Górnik. Wcześniej, bo już w czwartek Legia zmierzy się na własnym boisku z Samsunspor Kulübü w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji.
/Marcin Kalicki/
Fot. Mateusz Kostrzewa/Legia.com