Bezdomność i niepełnosprawność – mały gest, wielka zmiana
Gdy wózek inwalidzki 49-letniego mężczyzny w kryzysie bezdomności uległ awarii, pracownicy MZA, strażnicy miejscy i Towarzystwo św. Brata Alberta połączyli siły, by zapewnić mu nowy środek lokomocji. Dzięki ich szybkiemu działaniu mężczyzna odzyskał mobilność, podkreślając, że bez sprawnego wózka nie byłby w stanie funkcjonować.

Dzięki współpracy Miejskich Zakładów Autobusowych, Straży Miejskiej oraz Towarzystwa św. Brata Alberta, 49-letni mężczyzna w kryzysie bezdomności, poruszający się na wózku inwalidzkim, otrzymał niezbędną pomoc. Jego wózek uległ awarii na przystanku przy ul. Gorzykowskiej, a bez sprawnego sprzętu nie był w stanie się poruszać.
Natychmiastowa reakcja i skuteczna współpraca
Jak relacjonuje Straż Miejsak zaniepokojeni sytuacją pracownicy MZA zawiadomili Straż Miejską, która rozpoczęła poszukiwania organizacji mogącej zapewnić nowy wózek. Towarzystwo św. Brata Alberta zadeklarowało pomoc, dostarczając mężczyźnie nowy środek lokomocji. Strażnicy miejscy osobiście przekazali wózek, a wdzięczny 49-latek podkreślił, że bez sprawnego sprzętu nie byłby w stanie funkcjonować.
Apel o empatię i gotowość do działania
Historia pokazuje, jak istotna jest szybka reakcja i solidarność mieszkańców oraz służb miejskich wobec osób w trudnej sytuacji życiowej. Straż Miejska apeluje, by nie pozostawać obojętnym wobec kryzysu bezdomności oraz potrzeby wsparcia osób z niepełnosprawnościami.