Burmistrz Włoch odwołany
Projekt o odwołanie Michała Wąsowicza z funkcji Burmistrza dzielnicy Włochy złożyli radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Choć nikt nie wierzył, że do tego dojdzie, na ostatniej sesji rady Dzielnicy Włochy został on odwołany z pełnionej funkcji. Jeśli radni nie wybiorą nowego Burmistrza do 8 maja, prezydent Warszawy powoła zarząd komisaryczny.
- Utrata zaufania
Media dość przychylnie oceniają wieloletnią pracę Michała Wąsowicza na rzecz dzielnicy Włochy. Piszą, że był do tej pory jednym z lepiej ocenianych samorządowców Prawa i Sprawiedliwości. Urząd Burmistrza z rekomendacji PiS Wąsowicz sprawował przez trzy kadencje, tj. ponad 11 lat. Sprawa skomplikowała się, gdy publicznie zaczął mówić o nieprawidłowościach w zarządzaniu personelem i finansami Szkoły Podstawowej nr 94 im. Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. O czym poinformował media na portalu społecznościom Facebook.
W opinii warszawskiego Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości zachowanie burmistrza uznane zostało za bark lojalności względem przyjętego przez partię programu, zwłaszcza w dziecinie oświaty. Utrata zaufania przez Zarząd warszawskiego PiS skończyła się pozbawieniem Wąsowicza członkostwa w szeregach partii PiS z dniem 11 grudnia 2017 r. W wydanym oświadczeniu Prezesa Zarządu Okręgu, ministra Mariusza Kamińskiego czytamy, że Michał Wąsowicz nie respektował decyzji oraz zawieranych przez PiS porozumień. Głowinie chodziło o powołanie przez Wąsowicza zastępców burmistrza w 2014 r. oraz bezprawną próbę odwołania przewodniczącego Rady dzielnicy Włochy, Andrzeja Krupińskiego. Do tego doszły zarzuty o fatalnym wykonywaniu budżetu inwestycyjnego, problemy z budową ulic oraz liczne wątpliwości przy reprywatyzacji kamienic, co obecnie bada prokuratura.
– Zarząd Dzielnicy pod przewodnictwem Burmistrza Michała Wąsowicza nie mógł funkcjonować prawidłowo. Na przykład w marcu burmistrz nie zwołał ani jednego posiedzenia zarządu, przez co wiele spraw mieszkańców nie mogło być rozpatrzonych. Takie postępowanie uważamy za ucieczkę od wypełniania obowiązków ciążących na funkcji burmistrza – komentuje sprawę Christian Młynarek (PiS), dotychczasowy zastępca burmistrza we Włochach.
- Partyjne rozgrywki?
Sesja była bardzo burzliwa. Obecni na niej mieszkańcy dzielnicy zarzucali obecnemu burmistrzowi zwlekanie z inwestycjami, a także brak zainteresowania ich problemami: – Chcemy, aby Urząd Dzielący traktował nas poważnie – mówili rozgoryczeni. W odpowiedzi na zarzuty Wąsowicz twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia: – Nie zgadzam się z zarzutami. W poprzednich latach wykonanie inwestycji było bardzo wysokie. W zeszłym roku być może inwestycje się przeciągnęły, ale to nie jest problem – tłumaczył burmistrz Michał Wąsowicz. – Co do spraw z przekazywaniem nieruchomości, to były one przekazywane w trybie administracyjnym spadkobiercom prawnym nieruchomości. Nie ma tu nieprawidłowości. Biuro Kontroli Miasta nie miało żadnych uwag. Wobec mnie nie toczy się żadne postępowanie prokuratorskie. To są daleko idące nadużycia słowne – twierdził Wąsowicz.
Słowa te nie przekonały radnych. Podczas głosowania Wąsowicz bezwzględną większością głosów został odwołany ze stanowiska burmistrza dzielnicy (11 głosów było za, 6 przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu). Tym samym stanowiska stracili obaj zastępcy burmistrza: Jerzy Kowaliszyn (Porozumienie dla Włoch) oraz Christian Młynarek (PiS).
- Zarząd komisaryczny?
Po odwołaniu burmistrza miał zostać wybrany nowy burmistrz. Niestety, podczas dwugodzinnej przerwy okazało się, że jest problem z zebraniem większości w radzie dzielnicy. PiS bowiem straciło większość po rozpadzie lokalnego komitetu Wspólnota Dzielnicy Włochy (WDW). Do tej pory to właśnie przy jego wsparciu rządził dzielnicą. Z tego powodu przewodniczący Krupiński ogłosił przerwę w obradach do dnia 24 kwietnia br.
– Przyznam, że jest mi przykro, że taka sytuacja się wydarzyła i to zaledwie kilka miesięcy przed wyborami. Powody złożenia wniosku przez PiS są pozamerytoryczne. Dziwi mnie poparcie udzielone przez innych radnych, poddaję też pod zastanowienie czy to działanie było przemyślane. Odwołanie nastąpiło, ale nie widać koncepcji następnego zarządu – przyznaje Wąsowicz na swoim oficjalnym profilu na Faceooku.
Radni mają 30 dni na wybranie nowego burmistrza. Jeśli go nie wybiorą, prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wyznaczy komisarzy.
Tekst i zdjęcia - Anna Przerwa