Burza wokół edukacji zdrowotnej i syna Rafała Trzaskowskiego
Kwestia nowego przedmiotu w szkołach, jakim jest edukacja zdrowotna mocno rozpala Polaków. Wczoraj media obiegła informacja, że w zajęciach nie będzie uczestniczył syn prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. W mediach społecznościowych wylała się fala negatywnych komentarzy. Dziś do sprawy odniósł się prezydent stolicy

Od kilku miesięcy jednym z tematów, który bardzo mocno rozgrzewa dyskusje Polaków jest kwestia przedmiotu szkolnego - edukacja zdrowotna. Niechęć do nowych zajęć wśród części rodziców była tak duża, że publicznie opowiadali się za tym, aby wypisywać z nich dzieci.
Wczoraj media obiegła informacja, że wśród osób, które zdecydowały się na to, aby ich dziecko nie uczestniczyło we wspomnianych zajęciach jest Rafał Trzaskowski. Co wywołało falę komentarzy m.in. „Himalaje hipokryzji”.
Do sprawy odniósł się dziś sam Rafał Trzaskowski zamieszczając w mediach społecznościowych wpis:
„Wszystkich zainteresowanych moją rodziną informuję, że mój syn będzie uczęszczał na zajęcia o edukacji zdrowotnej (w grupie łączonej, międzyoddziałowej). Wszystkich innych zachęcam do brania udziału w tym bardzo potrzebnym przedmiocie”.
Edukacja zdrowotna w tym roku szkolnym zastąpiła wychowanie do życia w rodzinie w szkołach podstawowych w klasach IV-VIII w wymiarze jednej godziny tygodniowo. W klasie VIII ma być realizowany tylko w pierwszym semestrze. Zaś w szkołach ponadpodstawowych będzie w wymiarze jednej godzinie tygodniowo przez dwa lata. Rodzice, którzy nie chcieli, aby ich dziecko uczestniczyło w zajęciach mogli do 25 września złożyć pisemną rezygnację, uczniowie pełnoletni mogli zrobić to sami.